13 lutego 2018

Rozsądek, też potrzebuje odpoczynku :)

 Chciałoby się wsiąść do takiego pociągu i jechać w takiej scenerii, kilka godzin,  nie tylko 5 minut:(
Zapomnieć na ten czas o codziennych problemach, nie zrealizowanych planach, bezgranicznej głupocie człowieka i bezmyślnego coraz bardziej obojętnego tłumu...

Samochodem też lubię:) Sama choćby, i z muzyką w tle. Jechać przed siebie, bez planów. To jest wspaniały relaks ! Czy człowiek musi zawsze mieć jakiś plan? Pakować walizki 3 dni wcześniej i denerwować się,  żeby czegoś nie zapomnieć. Po co takie cyrki ? Najpiękniejsze plany potrafią nie wypalić.Potem rozczarowanie bywa b. przykre. Czasami nie trzeba zwalczać impulsów 😉 

 Pozwolić dać się ponieść ..." fali". To, co podejrzewamy, może sprawić nam radość, choćby najmniejszą, czyńmy ! 
 Chwile, jak w tym pociągu, mijają niepostrzeżenie. Wsiadaj, człowieku, jedź!!!:)przed siebie...

Ps.Są tacy, co zawsze odpoczywają i chwalą sobie:)) To już  hazard ! Do tego nigdy, przenigdy nie namawiam. Skutki opłakane.Nawet mamy okazję obserwować...😓


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz