Artystyczne wizje rządu...rzeźby w g.

Przez kilka dni nie włączałam TV. Kiedy włączyłam, od razu dwie tragedie na przywitanie. 
Odszedł pan Głowacki, prozaik scenarzysta.Wspaniała osobowość w świecie aktorskim.

W sobotę opuścił też telewidzów"Szkła kontaktowego" Grzegorz Miecugow. Wspaniały dziennikarz. Ja  uwielbiałam jego autorski program, "Inny punkt widzenia"  Rozmawiał w nim z czołowymi postaciami świata nauki, kultury i sztuki. Normalnie dobór gości i sposób prowadzenia, to uczta dla ucha i duszy. Bardzo mi było przykro...gdy usłyszałam o jego nagłej śmierci...

 Rząd ma niezmiennie dobre samopoczucie, jak widzę. Każdego ranka wysyłane do posłów PiS-u  aktualne, jednakowo brzmiące przekazy, na okoliczność głównych tematów. Żałosne. Powtarzają wszyscy jak nakręceni. Bez mrugnięcia. Czyli jest jak zwykle. Rzeźbią w "gumnie" . A krajobraz po nawałnicach i tragedie ludzkie, jakby stoją w miejscu.  Premier Szydło-kłamczucha, robi ustawki i pokazówki. Bo do niczego innego nie jest powołana ani zdolna. Żal. Uff, kiedy  wreszcie ludzie przejrzą na oczy i przerwą ten koszmar? Nawet święto Solidarności, "przebierańcy" sobie przywłaszczyli.Depczą flagę i symbole. Moralne karły. Z trudem wyzwolona Polska,  wpadła w dyby chorych dyktatorów. Powoli będzie umierała w samotności...?

Odkryj, że ją masz ! :)

***
Popłyń na oceanie swojej siły
nie składaj już ofiar na ołtarzach
słońce i tobie świeci, burze były
uwierz, a cuda będą się zdarzać

Niech nowe myśli serce grzeją
wiaterek delikatnie pieści włosy
stąpaj z wiarą po ziemi, z nadzieją
za plecami ucichną szepty i głosy 

Przebywaj często z duchem  przyrody 
ptaki, owady, to naturalna muzyka
nie oczekuj od życia żadnej nagrody
nie odgradzaj, za murem radość znika...

A.
Miłego dnia,☺

*********

Walc wampirów

 

Pomyśl, nie czujesz czasami, że otaczają cię wampiry? Uśmiechnięci, ale mają jeden cel, napić się twojej krwi...zabrać energię, siłę.. a ty nie masz odwagi powiedzieć im STOP.

To wielka przenośna oczywiście, ale takich ludzi spotkamy w pracy, na ulicy,  na ekranach  TV, w sieci,  również  prywatnie, całkiem blisko itd. Naucz się stawiać granicę. :)

To może być trudne ale... zdobądź ją ...:)

        

😏😋😘

Zamilkłam, to fakt:)ale dorwałam się do czytania pani Beaty Pawlikowskiej i nie mogłam się oderwać:) Przypadkiem zainspirowałam się jednym z jej licznych filmików na YT.
Sprowokował mnie oczywiście tytuł. No i poleciałam:)Dwa tygodnie czytania i oglądania po kilka godzin.Oczywiście postanowienia zakupu kilku książek.

       
Przyznaję, sieć ma także oprócz minusów, plusy. Każdy może znaleźć coś dla siebie.Ja znalazłam.
Żałuję, że tak późno:)30,  35 lat temu, na przykład, wykłady p. Beaty mogłyby bardzo dużo zmienić w moim życiu.Zdarzają się sytuacje, że ktoś całkiem na co dzień obojętny dla nas, potrafi nas postawić "do pionu"

Walnie pięścią w stół (albo i nie:))i nazwie rzeczy całkiem "nie skomplikowanymi" słowami.Tak jak należy:) Ty się nie wściekasz, bo czujesz, że mówi wszystko z życzliwości. Jakby  ciebie lubił, jakbyś był -a dla tej osoby ważna, (y) i zależy jej na tobie.A nie mówi dlatego by ci "dokopać" Na mnie to działa:)byleby tonacja była zachowana:)Powyżej piano koniec rozmowy:)Chyba, że teraz nauczę się stosować sposób Hawajski.

Dowidziałam  się z filmików pisarki, że nazywa się on "H'o oponopono"
Polega on na tym, by w chwilach podwyższonych emocji, powtarzać 4 słowa:
kocham cię, przepraszam, przebacz mi, dziękuję... (w myśli)
Te słowa pozwalają odzyskać równowagę :) Pani Beata zapewnia, że to działa! :)Muszę spróbować, co mi szkodzi?

Zastanowiłam się chwilę, czytając. Niektórzy mówią, że jak rzucą sobie kilka razy innymi słowami tzw. "mięskiem"to też szybko łapią równowagę😏😃 (u mnie nie działa)

Dzisiaj mogę powiedzieć, że sama, metodą prób i błędów, wypisałam sobie na grzebiecie wiele doświadczeń i mądrości. Jednak skorzystałam bardzo dużo z tych filmików, wywiadów pani Pawlikowskiej. Uporządkowałam i potwierdziłam wiele innych prawd i doświadczeń. Po drodze  bywa, że umykają nam. Tym bardziej, że przykre wypieramy z pamięci. To prawda, człowiek powinien uczyć się całe życie. Korzystać z doświadczeń innych. Dzielić się swoimi. Wiedza która rozwija nasze horyzonty, zawsze zostawia ślad.

 W dzisiejszym świecie, bardzo trudno się rozmawia.Każdy przecież jest lekarzem, prawnikiem, ekonomistą, psychologiem , psychiatrą, filozofem, dietetykiem, adwokatem, posiada siódmy zmysł, trzecie oko,i ma kontakt z tajemnymi siłami i istotami wyższymi 😏 itd.itp.

Jakby tych zalet było mało, posiada na dokładkę każdy swoje "rozżarte" EGO, które nie lubi  towarzystwa drugiego. I jak żyć?  :)



Wychodzi na to, że każdy powinien budować własną platformę? Zapraszać na nią ludzi, wśród których dobrze się czuje.W razie potrzeby może się odbić. Mnie takie wyspy, raczej by męczyły na dłuższa metę. Lubię świat urozmaicony, kolorowy. Ludzi też.

Miłego słuchania i refleksji:) 

Masz takie chwile ?...ja też...

     ***
W lesie, a może w chmurach
zagubić się mogły myśli twoje
idziesz, płyniesz, pytasz
co mi wolno, co dzisiaj jest moje?
myśli, czyny, marzenia
jak je poukładać?
kierunków wiele, tylko jak   
jak, ten właściwy, życiu nadać?

A.
 ---------------
  Świat całkiem wariuje, czy to tylko ja? Komunikatory w sieci, hm..ludzie przestali lubić  porozumiewać się realnie. Z dotykiem dłoni, spojrzeniami w oczy...Przestali wertować kartki książek.  Można wszytko dzisiaj w sieci. Zniszczyć i pomóc człowiekowi.W szybkim czasie. Tak, czas tu ma znaczenie.   Takie czasy? Ja, nadążam...jeszcze, choć z wywieszonym językiem. Widzę jednak pustynię na horyzoncie. Całkiem wyraźnie. Człowiek szuka człowieka... nie znajduje. Wszędzie piach, piach, piach... pustka, nicość.

 dzisiaj takie wykonanie mi pasuje...

...resztę myśli, mogę uzupełnić tylko muzyką.. w tym momencie, taką choćby :) uzupełnia wszystko, co w duszy zalega:) Szczególnie w jego wykonaniu, Cudowne! (słuchawki)

Przerżnąć można wszystko...

Straciłam jakby zapał, do pisania jakichkolwiek notek. Mam nadzieję, że ten stan długo nie potrwa.
Jak widzę, co się dzieje w dalszym ciągu z Puszczą Białowieską, jak rząd staje się coraz bardziej bezczelny, arogancki, wręcz chamski, to komentarz jakikolwiek jest wyróżnieniem. Szkoda mojego czasu. Celem rządu zaczyna być: Jak "orżnąć" Polaków, by za wcześnie się nie zorientowali ?  (mają na myśli tych "pierwszego sortu", oczywiście) "Drugi sort", cieszy się, że już wie i faktycznie zgadza się, że to jedno "wielkie rżnięcie"  I co dalej?!  CO DALEJ ?  ...Ok, też poczekam.

(słuchawki)

Taniec korników

       

                                   

*

Śmieją się korniki

  Szyszko z piłą lata

         piętrzą się kubiki         

           Szyszko sięgnie bata!    

   

                                                                   Unia też się cieszy    

         wrzód przetnie na dopie

            prędkość swoją zwiększy

          pieczeń sama schrupie 

 *

Uwaga, uwaga!

              Wyleniała gwałci grzywa!   

      Króla puszczy zgrywa

     Gwałt na puszczy boli

                         Ratunku! - kto mu przyp....?          

         

 **

Zagadka

      Na czole jakieś  litery

            toporem ciosane maniery

     z wyglądu leśny zbój

                  wiecie, który to  ch...!?           


                         ps.przepraszam za formę, ale jestem wściekła i rozżalona                                                  Widzę tę rzeź na puszczy, serce boli ..

dlaczego człowiek niszczy mój dom i moich przyjaciół?

Szyszko, "mientkim"nie wytępisz kornika

- więc czemu nam przeszkadza?...nasz "dziobak"jest twardy. 

Szyszko bądź jeleniem tam gdzie jesteś !

- niedługo i nas zlikwidują

-mamo co oni tu robią?
- niszczą nasz dom, synku

Wiele, wiele innych zwierząt, które zamieszkują Puszczę Białowieską, jest przerażonych.Poznają właśnie siłę niszczycielską człowieka...

                                                                             

- Unia to mnie może !...no właśnie

Kiedy "JEJ" rząd i toruński belzebub  pójdzie pod wycinkę???!

Każdy miesiąc, to kolejna przegrana....

Jak jest mi smutno, lubię pójść do lasu..tam sobie "wyśpiewuję"wszystkie żale :) Tę wokalistkę uwielbiam! Dzisiaj jej słuchałam...

 Ona też mnie pocieszyła:)biorę z niej przykład dzisiaj.  TEŻ "wysiadam" :)  Właśnie jadę podziwiać przyrodę... ekologicznie, na rowerku...Powinnam wrócić w lepszym nastroju. Dla zaglądających również spokoju ducha życzę:)

Godzina "W'- Wybuch Powstania Warszawskiego...

 Uszanuję  odwagę powstańców milczeniem...Doskonale rozumiem tamte decyzje. Cokolwiek powiedzieć, to NIC nie powiedzieć... Przykro mi tylko, że musicie państwo słuchać i patrzeć TERAZ, u schyłku swego życia na to, co się dzieje  w Polsce. Miłość do Ojczyzny, Honor, szacunek do drugiego człowieka bez względu na  światopogląd i przynależność , sprawiedliwość, to PUSTE słowa...dla obecnej władzy. Oni wybrali już dawno innych Bohaterów. Teraz robią tylko  Teatr, dla swojej publiki. Wiem, to przykre...

 Chylę głowę przed Panem...panie Generale...