1 marca 2016

"Spotlight" - "Bogu" nie mówi się, nie!

 Oskar dla najlepszego filmu roku „Spotlight” -Toma  McCarthy                                          
***
"W roku 2001 dziennikarze śledczy z Bostonu zajrzeli pod dywan, który aż unosił się od nadmiaru zamiecionych pod niego brudów. To, co znaleźli, nie śniło się im w najgorszych koszmarach, nawet jeśli z racji wykonywanego zawodu cieszyć ich powinna ta nieeksploatowana wcześniej kopalnia deprawacji i perwersji. Mowa o całym systemie, jaki kościół rzymskokatolicki opracował w celu tuszowania nadużyć seksualnych dokonywanych przez księży na przestrzeni kilkunastu lat. 


Grupa reporterów piszących dla działu "Spotlight" dotknęła tym samym zgniłego jaja, które przejął następnie Tom McCarthy. Opłacało się ubrudzić ręce – oscarowe jury doceniło powagę tematu i uhonorowało obraz sześcioma nominacjami, między innymi w kategoriach Najlepszy film i Najlepszy reżyser. "Spotlight” jest więc filmem, który spełnia ważną misję społeczną. Gra toczy się jednak o coś więcej niż o demaskowanie dewiantów w koloratkach.


 Chodzi o rozbicie muru milczenia i obojętności, do którego cegły dokładali latami wszyscy obywatele Bostonu: duchowni, prawnicy, rodziny i przyjaciele ofiar, a nawet przedstawiciele czwartej władzy. Dla tych, którzy popełnili wcześniej grzech zaniechania, udział w śledztwie jest sposobem na zadośćuczynienie. Tym samym obok pięknej walki o sprawę, McCarthy ukazuje piękno dziennikarstwa śledczego. Światło prawdy rozbłyska bowiem najjaśniej."(recenzja z "film")
 ____

 I nareszcie ! odważnie, systematycznie, obnaża się tę moralną zgniliznę KK. Zasłużyli na kilka Oskarów ! Wiem, że w Polsce, szczególnie teraz, nie ma mowy o jakiejkolwiek  intensyfikacji tego "wstydliwego problemu". A pod polskim dywanem, też nie gorsza deprawacja ujrzała by światło dzienne. Oczywiście nie tylko. Ta zaraza dobrze się ma w każdym zakątku świata. A nasi "misjonarze" też z zapałem się udzielają "Pedofilskie nowinki"odchodzą jednak w zapomnienie.

 Pomimo rzekomej otwartości papieża Franciszka.(O poprzednich "zamiataczach"brak słów) Ciekawe jakie będzie przyspieszenie w ujawnianiu i karaniu kościelnych pedofili po przedstawionym Obrazie. Ameryka lepiej sobie poradzi? Może za dziesięć lat,  ruszy w świat ogromny walec?  Wyrówna to co trzeba? W Polsce wiadomo, długo jeszcze bez zmian. W zamiataniu pod dywan, kłamstwach, manipulacjach, KK od wieków - Potęgą !


-hmm, nie będzie ta, to będzie inna. Zawsze jakaś hołota jest w społeczeństwie. Chodzi o to myślę, żeby działało prawo. Równe dla wszystkich z wszelkimi konsekwencjami. Nie traktować księży jak świętych krów. Przypominać, że są , powinni być w służbie dla ludzi. Skoro czują się "wybrańcami bożymi"W społeczeństwie jest miejsce dla wszystkich ludzi. Tych niedostosowanych, do prawa i życia w nim, eliminować z całą surowością. Kimkolwiek by nie byli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz