3 marca 2016

Bez znieczulenia...


 
***
Dentysta, wwiercił się w rdzeń zęba
czuję, czuję ten ból ! - rozsadza mi czaszkę
to co zalegało w kiszkach...uwolniło się
"odleciałem" bezwładnie
słyszę jednak ciągły odgłos maszyny
musisz,  musisz wytrzymać !
 zakładamy czipa! - słyszę zniekształcony głos
 czułem jak krople potu, zmieszane z łzami
  spływały po policzku 
 hallooo, hallooo, gotowe! - plomba założona
 
 wreszcie otworzyłem oczy, uf !- to tylko sen ...
świeże krople potu, znowu pokryły czoło
dotykam językiem, dziura jak była tak jest
hm,  tym razem jeszcze sen? 
strach i na jawie, bezsilność
Oni już wszystko mogą...
______
- co raz trudniej zasypiać w niej... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz