10 lutego 2016

Zaślubiny z morzem




 10 lutego 1920 r. generał Józef Haller, dowódca Frontu Pomorskiego, wrzucił do morza platynowy pierścień - symbol odzyskania przez Polskę dostępu do Bałtyku.

 Dzisiaj, z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy, na rynku w Pucku rozpoczęły się obchody 96. rocznicy Zaślubin Polski z Morzem

Wcześniej w pobliskim kościele św. Apostołów Piotra i Pawła odbyła się msza w intencji ojczyzny i ludzi morza. Podczas mszy, głowa p. Prezydenta, została obficie posypana popiołem. :)Widziałam na własne oczy !- tak było:)
Posypanie głów popiołem na początku Wielkiego Postu jest wezwaniem do pokuty, nawrócenia, skruchy, prośby na odpuszczenie grzechów. Popiół uświadamia wierzącym, że wszystko, co materialne i doczesne przemija. Bóg jest wieczny.  Prezydent więcej nagrzeszył, to i cały post się będzie "skruszał" :)))(a potem podpisze coś konkretnego?)

. Po nabożeństwie jego uczestnicy przeszli do portu rybackiego, gdzie prezydent Duda wygłosił przemówienie. 
  Z mowy p. Prezydenta wysypały się słowa wyjątkowo optymistyczne. Będą odbudowane porty, będą odbudowane wszystkie nasze stocznie ! Będziemy potęgą światową w budowaniu statków !  Bo "wreszcie coś drgnęło"-dodał.  Hurrraaa! - cieszę się . Znikło by może bezrobocie? Szybko przywołuję się do porządku. Obiecanki plus "pijawki"KK...wyjdzie jak zawsze...

 Chyba, że tatusiek z Torunia, odda kasę zebraną i przywłaszczoną swego czasu, od emerytów i ludzi dobrej woli,  na odbudowę i ratowanie stoczni. Dołoży wespół z KK, 30% tej kasy, co wydarł i mamy już dwie stocznie:) A juści !:) dalej wyciąga kasę, tym razem "tylko" 50 ml.
 I dostanie! -bez łaski."Zapracował".


Pominę milczeniem co p. Prezydentowi drgnęło... bo jestem grzeczną dziewczynką, a i dopuszczam możliwość, że mogło chodzić o inne drgnięcie:) Wyraźnie zresztą był "rozdrgany" Czyżby pod wpływem Ducha św.!?  Też chcę ! Za  tyle bajecznych wizji,  tyle optymizmu  to i całą głowę se zanurzę w popiele.

 A jak się rozochocę, to i całe ciało wysmaruję, łącznie z każdą.... hm, znaczy się centymetr po centymetrze, może tak lepiej wybrzmi .:))))) Za optymizm  i taką wiarę, nie ma lenistwa! Warto się ukorzyć, skruszeć i zaprzedać w dobrym Duchu św.  Nooo!
 Grzesznicy, łączmy się! Proszę  spełniać swoją powinność, podstawiać głowy ! Nie tylko wyciągać ręce po "pińset" i krytykować rząd, z dobrej zmiany narodzony. 
 A kyszzzzz!
Ps.  PiS nie musi!- oni wszystko z góry mają odpuszczone. "Papcio" załatwił. :)
- to tak na uspokojenie i zadumę:) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz