12 grudnia 2014

Bajkowy świat, małej Uli...



Przyszła raz do mnie mała Ula.
Proszę, poczytaj mi o kłopotach króla
i o pięknej królewnie, którą tatuś na dobranoc utula
a potem jeszcze o Kubusiu Puchatku
który był łakomczuszkiem i ciągle był głodny
nie radził sobie z brzuszkiem
a zaraz potem poczytasz o złotej rybce
która życzenia trzy spełniała
ja też mam małe prośby
bym kochaną zawsze była i kochać umiała.
Nie chciałabym tylko spotkać wilka
choć i do niego miałabym pytań kilka
dlaczego jest zły i zjadł  babcię?
a może lepiej by mama mi odpowiedziała?
może zrozumiem, choć jestem jeszcze mała.
Zamyśliła się na moment mała Ula
po chwili zasnęła, a przez sen, 
jakby mocniej się w swego misia wtula...( A.)







Dobrej nocki...:)
ps.tak to jest, wiek bajkowy, bywa bezpieczny.Potem bajki czytamy dzieciom, wnukom ..i tak to się dzieje, że ciągle martwimy się o ich przyszłość . Jutro, taki jeden, o nikogo się nie musi martwić.No
może o kota tylko?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz