13 sierpnia 2014

Zdystansowani, mają spokój :))))


Tak na rozluźnienie, mój ulubiony Saksofon:)

Na wojownika
  
Gdy wciąż "maskę" wojownika zakłada
znaczy wtedy, - niżej"smotric nie nada"?
_
no... raczej?
:))))))))))
*
Wypad(ł) z ambony!?

Narodowcom już przychylny 
"kadzi"ziołami według woli
        wreszcie w swej życiowej roli


Dyzio marzyciel
 Pewien człowiek  ma marzenia        
 na czarnym koniu wyjechać z cienia
   wysłużonego kucyka odstawić
       w blasku świec i kamer pławić.

Czas mu "rozum  zlokalizować"
           by przestali z niego "dworować"
                  chce "testament' wypełnić należycie
                      "wartościom nabytym" poświęcić życie
:)
*
Zdystansowany
Kiedyś o wschodzie,  to i On był w zwodzie
dzisiaj wreszcie spokój, nie ulegam modzie.
:))
   _______________________Alex.

Nie wszystkim po latach udaje się złapać dystans. Nie tylko do siebie.
Właściwie do wszystkiego. Gorzej jak wtedy "zabierajom się za politykie"
Gdy przyjąć, że władza działa jak narkotyk, wtedy ci co w niej zasmakowali
na zawsze uzależnieni? Wychodzi na to, że tak. Nawet chętnie "szmatę" z siebie zrobią.

a tutaj oryginał.:) warto wysłuchać :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz