26 czerwca 2014

Wyspa Hula- Gula:))))


*                                                                                                                            

W  pewnym miejscu
gdzie wiatr  hula
żyje sobie ZULU -GULA.
żyje sobie, świat podziwia
choć w menu, jest tylko ryba

jest wesoły, ma kobiety
więc nie obce mu podniety
jest w symbiozie 
z boskim cudem
z nudów nieraz w nosie dłubie.
Nagle, świat mu zawirował !
 bo na wyspę przyjechali 
tacy jacyś ludzie mali
blade lica, bez muskułów
i ubrani tak dziwacznie
gdy swą dzidą w nich wymierzył
rozłożyli się pokracznie
 
- Kto mą wyspę dziś zamula
jam jest tutaj, ZULU -GULA!!!
- Jaaaa prrzzzepraszam pana wodza
żem zakłócił spokój błogi
bo mój kraj mnie wziął wyrzucił
życząc mi szczęśliwej drogi...
a wraz ze mną, zwolenników
coby mi dodali "szyku " 
- Kim są twoi zwolennicy?!-
Zulu-Gula okiem mierzy...
... czy to orszak twych rycerzy ?
- W rzeczy samej, to rycerze
chociaż sam szczerze,... nie wierzę...
- Jesteś wodzem w swej krainie?
to opowiedz , z czego słynie?
- Wodzem, to ja być też chciałem
lecz wyrosła jakaś grupa
co mię określiła" doopa"
bo za mało mam rycerzy
a mą wielkość NIMI mierzy...
a kraina z tego słynie, że wciąż" gmera"
w .....ups... w  waginie....
- Aaaaa, to mnie jakoś nie rozczula
bo ja jestem ZULU-GULA!
u mnie są zasady proste
jak kamienie mchem porosłe
wygra ten, co duszę ma
 i z naturą, w symbiozie gra
więc muskuły , przyrodzenie....i...

- Baaaardzo proszę pana wodza
by nam szansę dał na życie
my sługami tu będziemy
o tym marzyliśmy skrycie....
-Hm , z oczu wam niedobrze patrzy
wy mej zguby tutaj chcecie
ale ja wam przygotuję
takie małe Ecie - Pecie 
już od dzisiaj proszę was
zrzućcie swe ubrania
bo w naturze wystąpicie
jak rosa u zarania 

...według "woja" was ułożę
plus muskuły, oczywiście
TE walory tu się liczą
by miernotą nie być lichą...
- Aaaaleeeż, baaaardzo proszę wodza
my w umyśle swe walory, a...
- Dość!!!- umysł u was widzę chory
by tak dać wypchać się z kraju
na mą wyspę gdzie wiatr hula
i gdzie rządzi Zulu -Gula????!
-  Ściągać te śmieszne ubrania, niech waszą"mizerię" ujrzy słońce
jako wódz, muszę widzieć co za ''szable", przybyły na mą wyspę
OOOOOOOOOOOOOOOOOO?!!! - tego już za wiele! 

Moja społeczność waszych "szabelek" nie zaakceptuje!
NA STOS Z NIMI !!!
*
....i tak  tam, gdzie wiatr hula
jak rządził, tak rządzi po dziś dzień, Zulu -Gula !
bo w symbiozie żył z naturą
a natura, zawsze górą!
:))


Miłego dnia oczywiście życzę, również rodakom:)
byle by nie na tej samej wyspie;))))))))


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz