3 lutego 2013

Kobieta, zmienną jest:)))



Pewna pani jęzorem kłapała
na lewo i prawo
złości wylewała
ktoś wreszcie brzytwą
jęzor przykrócił
Azor był w pobliżu..
wziął na ząb,
.... wmłócił !
:)
Morał w tym sposobie
nie "kłap" jęzorem
przydarzy się tobie :)

***

Przyglądał się Wielbłąd Jeleniowi
  ciekawe, czy on To ze mną zrobi?
Jeleń patrzył zdziwiony,
co on taki zasępiony ?
cały dzień tak sobie stali
łypali oczkami z oddali
zerwała się zawierucha
przybliżyła  ich do siebie
zapomnieli o pochmurnym niebie
 jedno drugiemu, do uszka grucha.
*
Ty nie czekaj na zawieruchę
wcześniej przygruchaj "dziewuchę"
dopóki wianek jej głowę zdobi.
choć różnica bez,   różnicę  robi ..
 :))))


13 komentarzy:

  1. Jeśli ktoś ozorem klapie
    to w powietrzu muchy łapie
    jęzor schować za zębami
    i nie błyskać przy tym kłami.

    Po co komu zawierucha
    jeśli chce do ucha gruchać
    to niech grucha i niech kusi
    skoro kocha a nie musi.

    Jak przygruchać na całego
    z tym i owym lub bez tego
    byle tylko szał uniesień
    pełen był wysokich wzniesień.

    serdeczności Alex.

    OdpowiedzUsuń
  2. Schować jęzor,trudna sprawa
    gdy zaczyna się zabawa
    kiedy miele nieprzerwanie
    prędzej wtedy kołkiem stanie

    Każdy zawsze coś przygrucha
    gdy deszczowo, zawierucha
    no bo wtedy ciepłe łoże
    Na zastane stawy, też pomoże:))

    Serdeczności :))Miłego..B.

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki jęzor okiem mierzę
    no nie powiem mięsko świeże
    ale schować za zębami
    i przygruchać sposobami ?

    Ja w tym wieku już nie grucham
    żona w domu, to jej słucham
    no i dawno już po czasie
    bo i gruchać już nie da się.

    Pozdrawiam obie panie i buźka Włodek Wojak



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Włodku, jęzorki maja plusy i minusy :)))WIEM, panowie pewnie bardziej zainteresowani plusami :))) np.trzymać za zębami ? W każdym wieku można gruchać, choćby szeptem, wprost do ucha :))Serdeczności, buźka:)

      Usuń
  4. Jakie to miłe sercu to gruchanie.....Od rana się się "zasłuchuję" w te teksty i to "deszczowe " gruchanie zdecydowanie romantyczne nastroje buduje. Prawie jak w tej "Dumce na dwa serca" Górniaczki. Na stepie o zawieruchę chyba nietrudno.., to do kochania jeden krok.. Miło i "walentynkowo" nowy tydzień się zaczął.. super buziaczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać tez jesteś w nastroju do ..gruchania:)bo do Walentynek jeszcze całe 10 dni.:)))) ale nie widzę przeszkód by już zacząć :))Miłego dzionka :) buziolki cieplutkie. U nas kolejny dzień mżawkowo:)ii ciepłe łóżeczko kusi, oj kusi.

      Usuń
  5. Gruchanie miłe o każdej porze
    Grucha dziadek i babcia też może
    Bywa że gruchanie podnieci, ruszy
    Głośne nieraz drażni uszy.

    Buziaczki serdeczne dla Ciebie i komentatorów:-*) B&S

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale towarzystwo się rogruchało, ho, ho :))))Widać braki w tym względzie, niedługo Maj będzie, trochę wspomoże gołębim gruchaniem nim "słonko" wstanie:)))))Dzięki :))) tulaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie czekam na maj:-) Cały rok grucham a efektów brak;-)
      *)))))

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    3. Podpatrz swoje gołąbki :))One taniec odstawiają i efekty są :)))))))))))))))))każda gołębica się skusi na takie gruchanie :))

      Usuń
  7. Miej dużo gruchań to cię uszczęśliwi.Miej mało przyjaciół, niech będą prawdziwi.

    OdpowiedzUsuń
  8. Och, airam, dobrze prawisz:))Mniej, niekiedy daje WIĘCEJ:)Pozdrawiam serdecznie. (sorki, umknął mi twój kom.)dzięki za przypomnienie:)))

    OdpowiedzUsuń