31 maja 2016

Wakacje dla rozumu :)

Coś na kształt wprowadzenia w stan śpiączki farmakologicznej na przykład?
Niektóre wiadomości jak obuchem w łeb. Można nie przeżyć, :)"trza" usypiać
Organizm cały łatwiej się regeneruje, mówią lekarze.
Potem  wyprowadzeni z tego stanu,  na wszystko, dokładnie na wszystko
umiemy spojrzeć z właściwego poziomu. (Mnie by to pasowało:) Jakbyśmy obserwowali kolejno przesuwające się obrazy, bez żadnych emocji. Zero emocji. Pomimo, że te obrazy będą  prawdziwe. Jedne wkurzające, drugie sprawiające ból, inne, które nas rozbawią. Człowiek z natury jest jednostką emocjonalną a zapanowanie nad emocjami to "wyższa jazda". Rozum się buntuje i nic tu nie pomoże. Żadne  Q, q.... :)(IQ EQ EI) Więc...od czasu do czasu, dla równowagi, dobrze zrobić "wakacje od rozumu"? :))))

Bywa, że można nie wrócić w komplecie:)))Jedna znana sekta, do tej pory nie może  spotkać się z rozumem. Ale ponoć tak tylko 18 % narodu ma.:)cała reszta jest jakby Ok. :)a nawet zamierza to udowodnić.Nie uwierzę, jak nie zobaczę wkrótce.Wszystko jedno, ja bym chciała jednak zaryzykować. Będę miała przyjaciółkę z Polski, na wakacjach. Za 3 dni. (2 tyg.)Obie będziemy się "regenerować"Plan zrobiony, może się uda:) Emocje na pewno uwolnimy(te złe):) podczas  meczu. Wszystkiego dobrego... dla zaglądających i kibiców !:))) 
- dzisiaj nastrojowo jestem w tej muzyce ukryta:)


 - na  taki relaks, może jutro się załapię? (80min)
-zdarza się, że i miłość (ogólnie)z rozumem się mijają...
ciekawe, co jest "przereklamowane" :)
Czasami żałuję, że świat nie może  zawirować... tylko w tańcu...
________
ps. wysłuchałam dopiero dzisiaj do końca,  drugiego linka.Wczoraj było już późno.Słuchałam przy prasowaniu :) Nie ma jednego utworu, który by mniej mi się podobał od poprzedniego. Wszystkie były super!-polecam. Właściwie,  zawsze potrzebowałam skocznych rytmów do prasowania.:) Nie cierpię tego robić. W tym roku, pasują mi  takie rytmy:))sama siebie nie poznaję:)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz