15 lutego 2016

Spokojnie, będzie plan B:)))


-Tak, tak, mam powody do radości. Odżywiam się zdrowo, za darmo, na życzenie, a jako drugi, dostanę 500zł .:)))Mama postara się bym rósł zdrowo bez wspomagania mafijnego przemysłu farmaceutycznego na leki i szczepionki. Nie zmusi mnie do nauki religii w żłobku, przedszkolu i w szkole.


  A tak w ogóle....
to dorośli powinni  nauczyć się patrzeć na życie z naszej perspektywy. Może by mniej  zrobili błędów ?
- no już to widzę, to zarozumialcy ! myślą ,że my nic nie rozumiemy i nie czujemy ich emocji..

- Ciiiii..to się zdziwią. Spokojnie, już mam plan. Za parę lat będą starzy i będą musieli jeść nam z ręki. Nasze ręce jednak będą puste. Będziemy musieli wprowadzić plan B. Wprowadzimy. Innego wyjścia nie będzie..to za te długi, które nam zostawili.  To rośnijcie zdrowo i szybko chłopaki, rozliczymy tych mądrali, szybciutko:)
 ***


 czemu mnie ten bociek w kapuście zostawił?
a co mama i tata robią, zamiast mnie odebrać?  

14 lutego 2016

Każdego dnia warto kochać...

-tylu ludzi w każdym wieku, także spragnionych miłości zwierząt, oprócz tego, jest wiele różnych miejsc na świecie do kochania...



Przyjdę dzisiaj do twojego lasu
 obejmę jakąś brzozę, czy świerk
     powiem ci, potrzebuje wciąż czasu
         by usłyszeć ptasi śpiew pośród drzew

Opowiem ci też, jak teraz żyję
        w domu, gdzie tyle ścian....                                   
           obijam się o nie, o meble                         
   dokucza zawieszony, dziwny stan    

Pewnie złapię oddech na wiosnę
    gdy wkoło znowu zbudzi się życie 
        odwiedzę nasze ulubione miejsca 
           łzy wzruszenia pewnie otrę skrycie...


 

 Bez względu na dzisiejszego Walentego...:)
 Życzę już  zakochanym  lub kochających kogokolwiek, radości  i pielęgnowania  swoich uczuć.Warto. Nie zawsze wiadomo, co następy dzień przyniesie...


Tym  których ja kocham, bo jeszcze oddycham:) wiadomo czego życzę...  Obsypuję kwiatkami oczywiście, nie koniecznie z kwiaciarni. 

Miłego, radosnego dnia, życzę również dla zaglądających :)








11 lutego 2016

Mówią - Wiosna też nasza.!


Nie tylko bratobójcza dłoń
natrętnie na Polskę  się podnosi
roznosi nieznośną woń 
Dlatego...
    bądźmy gotowi na Wiosnę !
                                                         - pan prezes gorąco prosi       

Bądźmy gotowi na cios
na narzuconą udrękę
 obronimy razem nasz dom
odetniemy podniesioną rękę!
mobilizacja "naszych" wskazana
musimy głośno powiedzieć - Nie !
Polska jednego ma mieć Pana !

Wydamy walkę wszystkim !
kto Polskę obraża, źle jej życzy
niech mają się na baczności
złodzieje, komuniści, innowiercy, obłudnicy
O!
(z całego świata, ma się rozumieć)

 Słuchałam wczoraj prezesa, jak energicznie zachęcał mobilizację na wiosnę... wie, że będą protesty. Chce  je wyprzedzić. Właściwie są momenty, że żal mi go. Naprawdę. Nie jestem lekarzem psychiatrą ale jestem pewna, że facet ma poważny problem. Ten problem nie wziął się  nagle. Narastał wiele lat. 
Jednak bardziej jestem wściekła na tych "dupowłazów"(sorki)co otaczają go szerokim wianuszkiem. Gotowi całować i lizać stopy, za dobre miejsca na stołkach. Za profity finansowe itd. Utwierdzają tym samym tego człowieka w "wielkości."


W nadprzyrodzonych wręcz zdolnościach. Pozwolili mu poczuć tę MOC. A on zmierza do katastrofy swego kraju.Tacy sami szaleńcy z jego wyboru, decydują o bezpieczeństwie państwa. Horror!  Na każdym odcinku. Prezes spieszy się... bo wie, że w końcu i niedouczeni obywatele mogą przejrzeć na oczy. Jakoś trudno mi o optymizm. Platforma też mnie wkurza. Zachowują się jak obrażone dzieci a Polskę traktują jak wielką piaskownicę. Zasłużyli na przegraną i mają duży wkład w obecnie istniejącą sytuację.

 Niepotrzebnie teraz jeszcze bardziej pogrążają się. Tracą i słusznie...niestety. Stwierdzam to z przykrością. Obawiam się, że Polska skazana jest na PiS  i mafię Kk. na wiele lat. Więc z czego mam się cieszyć i optymizmem buchać ? Wiem, powinnam "olewanko" zrobić na ten cyrk. Jednak to moja Ojczyzna i nią pozostanie. Bez względu na to gdzie przyszło mi żyć. Teraz "wezmę urlop" od postów o sytuacji w Polsce.  Szkoda zdrowia.




Może to wykonanie bardziej przemówi ?- zawsze mówiłam, że On, jest muzyką:)

10 lutego 2016

Zaślubiny z morzem




 10 lutego 1920 r. generał Józef Haller, dowódca Frontu Pomorskiego, wrzucił do morza platynowy pierścień - symbol odzyskania przez Polskę dostępu do Bałtyku.

 Dzisiaj, z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy, na rynku w Pucku rozpoczęły się obchody 96. rocznicy Zaślubin Polski z Morzem

Wcześniej w pobliskim kościele św. Apostołów Piotra i Pawła odbyła się msza w intencji ojczyzny i ludzi morza. Podczas mszy, głowa p. Prezydenta, została obficie posypana popiołem. :)Widziałam na własne oczy !- tak było:)
Posypanie głów popiołem na początku Wielkiego Postu jest wezwaniem do pokuty, nawrócenia, skruchy, prośby na odpuszczenie grzechów. Popiół uświadamia wierzącym, że wszystko, co materialne i doczesne przemija. Bóg jest wieczny.  Prezydent więcej nagrzeszył, to i cały post się będzie "skruszał" :)))(a potem podpisze coś konkretnego?)

. Po nabożeństwie jego uczestnicy przeszli do portu rybackiego, gdzie prezydent Duda wygłosił przemówienie. 
  Z mowy p. Prezydenta wysypały się słowa wyjątkowo optymistyczne. Będą odbudowane porty, będą odbudowane wszystkie nasze stocznie ! Będziemy potęgą światową w budowaniu statków !  Bo "wreszcie coś drgnęło"-dodał.  Hurrraaa! - cieszę się . Znikło by może bezrobocie? Szybko przywołuję się do porządku. Obiecanki plus "pijawki"KK...wyjdzie jak zawsze...

 Chyba, że tatusiek z Torunia, odda kasę zebraną i przywłaszczoną swego czasu, od emerytów i ludzi dobrej woli,  na odbudowę i ratowanie stoczni. Dołoży wespół z KK, 30% tej kasy, co wydarł i mamy już dwie stocznie:) A juści !:) dalej wyciąga kasę, tym razem "tylko" 50 ml.
 I dostanie! -bez łaski."Zapracował".


Pominę milczeniem co p. Prezydentowi drgnęło... bo jestem grzeczną dziewczynką, a i dopuszczam możliwość, że mogło chodzić o inne drgnięcie:) Wyraźnie zresztą był "rozdrgany" Czyżby pod wpływem Ducha św.!?  Też chcę ! Za  tyle bajecznych wizji,  tyle optymizmu  to i całą głowę se zanurzę w popiele.

 A jak się rozochocę, to i całe ciało wysmaruję, łącznie z każdą.... hm, znaczy się centymetr po centymetrze, może tak lepiej wybrzmi .:))))) Za optymizm  i taką wiarę, nie ma lenistwa! Warto się ukorzyć, skruszeć i zaprzedać w dobrym Duchu św.  Nooo!
 Grzesznicy, łączmy się! Proszę  spełniać swoją powinność, podstawiać głowy ! Nie tylko wyciągać ręce po "pińset" i krytykować rząd, z dobrej zmiany narodzony. 
 A kyszzzzz!
Ps.  PiS nie musi!- oni wszystko z góry mają odpuszczone. "Papcio" załatwił. :)
- to tak na uspokojenie i zadumę:) 

Przypadki detaliczne :)

______
Na pytanie, czy istnieje "duch narodu",   poetka, noblistka, pani W. Szymborska odpowiedziała: większość ludzi nie zawraca sobie głowy samodzielnym myśleniem - bo nie może albo nie chce - i w rezultacie łatwo pada ofiarą zbiorowych sugestii.
i dodała:
Ktoś powiedział, że ludzie głupieją hurtowo i mądrzeją detalicznie. Dlatego kochamy i popieramy przypadki detaliczne - zażartowała noblistka. 

 Wypowiedziała się dość dawno ale ciągle aktualne:) Odważnie mogę  powiedzieć, że jeszcze długo będzie. Taki mamy  Klimat:) O "ducha narodu"-wiemy KTO, dba. Dlatego szybko nie zgaśnie. Może "przypadki detaliczne"- kiedyś hurtem się objawią?

*
    Waszczykowski oburzony
            reklamacje Niemcom składa    
  dowcip uznał za obrazę -
    godność Polski on obraża!
     to nieważne czy karnawał
         takie żarty, boga się nie boją?
                 że tak nas widzą? - po co piszą!    
       Polskę nam bezczelnie gnoją
z obornikiem, to my sami
        przyjdzie czas, że damy radę 
      póki co, zgłaszamy sprzeciw
                    by nasz "wódz" uświetniał "paradę"!
Niedawno zdjęcia w szmatławcu, "Wprost" i to na okładce, też były "wymowne". Obrażające Niemców... ich można bo....?
____________

- chyba czas sobie ulżyć  dzisiaj... :(




8 lutego 2016

Duda na "Dudaskach"

    W Zakopanem pan  prezydent
 okazyjnie, o "Dudaski" zahaczył
    humor mu dopisywał, dowcipami
po pisowsku, szczodrze raczył 
(publika szalała):)))

  Dla powagi występu swego
   zabrał "ministra Kulturalnego"  :)
problemy zostawili w Warszawie
 nie ogarniają, mają alergię na nie
 prezydentowi trzeba  wytchnienia
 solidnego, muzycznego pocieszenia

 Górale z ochotą  zadbali  o ducha
 Fujarę, strapionemu  podarowali
nie, żebym się "czepnąć" chciała
   czyżby wrednie,  coś... sugerowali ?

 Nie znalazłam środkowej części .(widziałam fragment w TV)- "poziom dowcipu" tam i głośny śmiech prezydenta, "oczarował"  publikę. Nawet ja dostałam tzw. "głupawki"- ale to chyba nie był radosny śmiech. Raczej na pewno nie...zdecydowanie NIE:)

To i ja "zaszaleję"na góralską nutę... Trzeba się oswajać.. a co :)

 



6 lutego 2016

Należy nam się oddech! :)

Należy nam się  spokojny weekend? - Należy ! Bez TV, bez internetu... ?(możliwe?)
Pewnie! - przynajmniej do wieczorka:) Ja też wychodzę, natychmiast ! Dotlenić mózgownicę:)

"Tylko cisza jest wielka, wszystko inne jest słabością"
(A. de Vigny)
hmmm..  ja nie zgadzam się z tym :)
Już wolę, "Cisza jest przystanią zmęczonego słowa"-Roman M.


- oto jedna z podstaw, która  gnębi  światy i nasze kieszenie..psuje humory itd.  :)
na dzisiaj zróbmy "olewanko" :)może i  do poniedziałku się uda?:)


- druga podstawa? - też potrafi gnębić i zatruć życie:)
ale każdy wie, że potrzebna jak oddech...

A trzecia podstawa, hm, zdaje się najważniejsza? ...Często te TRZY, nie chcą iść w parze :)))byłoby nudno?- czy to tylko złośliwość  "stwórcy"? :)


Szlachetne zdrowie,
Nikt się nie dowie,
Jako smakujesz,
Aż się zepsujesz.
Tam człowiek prawie
Widzi na jawie
I sam to powie,
Że nic nad zdrowie
Ani lepszego,
Ani droższego;
Bo dobre mienie,
Perły, kamienie,
Także wiek młody
I dar urody,
Miejca wysokie,
Władze szerokie
Dobre są, ale -
Gdy zdrowie w cale.
Gdzie nie masz siły,
I świat niemiły.
Klejnocie drogi,
Mój dom ubogi
Oddany tobie
Ulubuj sobie


J. Kochanowski.
 Miłego  wypoczynku:)

5 lutego 2016

"Smoleńczyk"...

***

***

Pewien z Warszawy"fachura"
zagonił się niczym suka bura
z"łapanki"zatrudnił fachowców
    tak naprawdę,w roli "ormowców"
na straży właściwie będą stali 
   bowiem   szybko  uzgodnili
 Ekspert jest JEDEN
i....zgodnie podsunięty protokół
P O D P I S A L I ! 
A w  nim wszystko co trzeba "ujęte"  
nieważne czy to z nieba czy z d. wzięte
 - tak MUSI być ! - datę tylko zmienią
   dobra robota !- radośnie pochwalił "spec"
 "Oni" miliony schowali,
potem  zgodnie "Sowietskoje"
smakowali :)
 
i "Spec"ruszył natychmiast do ataku !- przedtem solidnie "trening czyniąc":))













 - nu putino teper' nu pagadi !

To nie jest śmieszne...strach się bać, co ten chory, zakłamany człowiek, wymyśli jeszcze. To smutne, że wszystko miało tylko jeden CEL i jemu było i jest podporządkowane. A Polska w odstawce, znowu zacznie dryfować pomiędzy skałami ..dopóki...

4 lutego 2016

Kawusia do pączusia?

Pączusie, pączusie... mniam mniam- mogę tylko popatrzeć. A teraz jak widzę piekarzy uwijających  się w przygotowywaniu ich ,,,no nie.. tortura!   Smaku ich nigdy nie zapomnę. We Francji nie pieką takich, jakie jadłam w Polsce. Tutaj są gliniaste, niestety. Dziwię się, że tej receptury nie mogą opanować:)Wszystkie inne ciastka, ciasta, bardzo, bardzo słodkie. Jak dla mnie. Dlatego nie kupuję. Sama  piekłam raz w tygodniu. Teraz oczywiście tego nie robię. Odżywiam się zdrowo:)Jednak jak pojadę wkrótce do Polski, to raz na pewno zgrzeszę "pączusiowo" :)
Wieczorem coś dopiszę, teraz muszę wyjść


Raz na rok,  do pączusia :) to nawet discopolo... strawię:))- przyjemnie się jednak słucha  tej pani:) dzisiaj ....i zgadzam się z nią ;)

3 lutego 2016

Insekty = dyskomfort :))

Co pozostało?
Śmiechem poddusić !
...własny rozum i ciało
     rozum, by nie cierpiał
                      a ciało, wyginać chciało           

Jak historia podsumuje
       władzę, w jednych rękach?
    Prawo i Sprawiedliwość
           rodzić będzie się w mękach?

         Wiem, że sądom daleko do doskonałości. Prawo na papierze zawsze kulało. Interpretacja dowolna, a sprawiedliwość zwyczajowo, wielokrotnie gwałcona. No i te lata oczekiwań na jakikolwiek wyrok.  Tak było i tak jest.To prawda, zmiana konieczna. Zdecydowanie zapóźniona, lekceważona przez poprzednie rządy.Jednak nurtuje mnie to, dlaczego właśnie ON!??? p. Ziobro - będzie stał na straży wykonania planu... naczelnego.


  Jaka będzie wyglądała ta "dobra zmiana".? Wizje państwa, prześladują go wprawdzie od dawna. Ile mu się uda zrealizować? Po wielu latach upokorzeń, zdobył władzę niemalże  absolutną. Swoje "gnidy" poobsadzał na kluczowych stanowiskach. Nie chce  bowiem mieć  problemu, przy realizacji swoich planów.


 Więcej, On chce mieć pewność, że swoje wizje, doprowadzi do końca. Potem może zamykać oczy i udać się na zasłużony, wieczny odpoczynek. Najchętniej przy boku brata. Wiedział jak i czym "ująć"tych biedniejszych. Z powodu wykształcenia,  kwalifikacji, możliwości pracy i ogólnie, radzeniu sobie w życiu."Średniacy" też szybko mogą wskoczyć do tej  grupy. Tą ofertą 500+(viagra):)) "naczelny" wstrzelił się w sam środeczek... potrzeb.:) Pozatykał wszystkim gębusie.  Póki zatkane, będzie się uwijał. Będzie chciał zdążyć przed katastrofą. Ekonomiczną (najbliższą) i każdą następną.


 Nieważne jak długo finansowo pociągnie ten system, ważne, że będzie wprowadzony i utrzymany jakiś czas. Do czasu, kiedy jeszcze żyjący i winni  katastrofy smoleńskiej, nie będą osadzeni w państwowych przybytkach. A także ci, którzy w przeszłości,
nadepnęli obecnie rządzącej partii, na odcisk.  Najlepiej by winy odkupili w kamieniołomach o chlebie i wodzie.  Szef służb specjalnych też uwija się jak w ukropie. Pewnie "tworzy wiarygodne papiery" jako dowody różnych "zbrodni". Będzie się działo, to pewne. 
__________________________________
A póki co, rząd dla starszych też łaskawy:) Mogą oni po 75 roku, za darmo dostać witaminę..żółtą, "C" (nie niebieską) raz w miesiącu.:) Czas umilać sobie, słuchając  Radio M. Kiedy i na kogo na przykład  głosować i jak to zdrowo jest się nie "obżerać". A kasą  uczciwie, ofiarnie,  dzielić się. Kościół sam nie poradzi w realizacji szczytnych celów:)

 Emeryci, renciści, inwalidzi, to grupa która mniej już grzeszy. Walki o cokolwiek ma za sobą. Nawet walki o życie. Z tego cieszą się inne instytucje np. ZUS czy NFZ. O biznesie pochówku, nawet nie wspomnę:))  Chociaż niektórzy, jak to zgredy, bywają upierdliwi do znudzenia ! Pozwalają sobie na samodzielne myślenie! Piszą jakieś notki i publikują je nawet w gazetach opiniotwórczych!  Zakładają jakieś Blogi i zaśmiecają sieć!
Zawracając d. młodym.:) W dodatku są krytyczni, w opozycji do rządu, kościoła itp.itd. Po co czepiają się życia?- no po co? O to, jest pytanie! :)
 


Odpowiedź? - no nie:))))) każdy sam sobie odpowie, w sposób zadowalający..jego :))
 Miłych dni i długiego życia ! dla wszystkich wiekowych "zgredów" ku chwale Ojczyzny!