Dwulatka woła nawet "szalli". A sześciolatka, ma problem utrzymać go na smyczy. Ciągnie skubany jak poczuje inną rękę :) Jest trochę rozemocjonowany jak na razie. Chce rządzić kotami, ale one się nie dają:) Mają po 14 lat i muszą czuć się bezpiecznie.Jestem dobrej myśli, że uspokoi się... wkrótce:)Trzy razy był brany i oddawany.Nie lubi być sam. Boi się, że znowu straci dom? No i ta zazdrość...
Dla mnie same plusy😀Nigdy bym nie pomyślała, że będzie się mi chciało o 5 ej rano iść na pierwsze poranne"pipi". Deszcz czy mróz, wstawać z ciepłego łóżka... jestem pełna uznania dla samej siebie😛😃
W ciągu dnia narzuciłam sobie odpowiedni rygor i mam w tym zarazem dużą przyjemność.Ukryty masochizm ujrzał światło dzienne? Czego jeszcze dowiem się o sobie, na "stare lata"?😀😀😀Wychodzę 4, 5 razy dziennie, w tym godzina z piłką obowiązkowo. Tej zimy, jak każdej wcześniej, na pewno nie przytyję.😛😉 Wiosną, Latem, to będą kilometry spacerów:)Już się cieszę:)
nie przeszkadzaj mała, coś czuję...muszę się skupić odejdź ....
Teraz to się zawziąłem... ej, znalazłem papierki po czekoladkach, ale czuję, że to nie o ten skarb chodzi...
Muszę wszytko przemyśleć...ale chyba powinienem wiedzieć jak sztabka złota pachnie...a gdzie mam się tego nauczyć? Ok, może jakiś mój koleżka mi podpowie na spacerze...gdy zwącham się z nim...
Pewnie kiedyś trafimy na spacer, na jakieś przydomowe ogródki?...
Słyszałem, jak taki gruby pan w telewizji mówił, że tam bogaci chowają złoto, hmm...ciekawe jak to wywąchał...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz