27 września 2017

Szlaban czy łuk triumfalny?

- co czeka Polskę?

 Słuchałam ostatnio samych autorytetów, fachowców w kwestii prawa. Moja konkluzja zanim poznałam ich opinie, była bardzo zbliżona:) Rozsądek nie wymaga wielkiego fachowego uzasadnienia. Wysłuchałam jednak z całym szacunkiem. Prawników jak i lekarzy jest wszędzie jak "mrówków" Nie znaczy to, że dobrze rozumieją i przestrzegają prawa czy dobrze leczą. Jeden z nich ma  nawet dyplom doktora prawa! Ma jednak też "odwagę". Łamie Konstytucję! Wszystko na temat. O czym  dalej dyskutować? No kurcze pieczone,  jaki sens? Czy ci "dobrozmieńcy" i zbawiciele Polski, mają jakieś granice? Ha, ha, a juści!

 Czy sympatycy dobrowolnie oddający się w niewolę,(rozumu) mają jeszcze parę klepek w głowie nie wyżartych nienawiścią, tudzież inną trucizną? Bo tzw. "wiedzą", popisują się ochoczo w mediach. Wywołując śmiech i wściekłość. Na zmianę. Kończcie z tym cyrkiem "zbawiciele" zdradzieckie pisowskie mordki"! Mam nadzieję, że opozycja jak opozycja(niech was kaczka kopnie!) ale ci, zdrowo myślący, wreszcie się obudzą i postawią choćby na początek oczy w słup, potem szlaban!!!  Na końcu... może Łuk triumfalny? Za chwilę będziecie przyglądać się Polsce w totalnym  chaosie, rozgrabioną i skorumpowaną.Wszystko  pod strażą maćków i błaćków i kaćków :)

*******


Teraz zbliża się jesień. Możemy być osłabieni np. jakimś stresem. Trzeba więc szczególnie zadbać o zdrowie.
Odżywiać się prawidłowo, nie opychać.:) Pić  herbatki ziołowe (nie w saszetkach), soki z czarnego bzu, róży. Jeść wszelkie warzywne kiszonki nie tylko z kapusty kiszonej, ogórków czy buraków  a z nich pić soki. Najlepiej własnej produkcji.Obejdzie się przez zimę bez katarów, zatok i innych przypadłości.

Jednym słowem dbamy o swój  "mikrobiom jelitowy". Jelita to nasz drugi mózg. Czas to przyjąć do wiadomości.:) Ma wpływ na ten górny. Dlatego, jeśli kiedyś w nerwach odsyłaliście niektóre "żywe organizmy"😃 TAM, choć wiadomo, że zatrute, to szybciutko powinniście się z nich oczyścić.

 Proszę pić choćby "Czystek" Jest to ziołowa , powiedzmy herbatka, którą należy pić codziennie. Wystarczy po kubeczku. Dla kogo za gorzka, to odrobinkę miodu dodać. Po miesiącu już można zauważyć pod każdym względem poprawę:) Naturalnie każdy ma swoje sposoby i wybory. Ja wspomniałam tylko o swoich:)Zero cukru poza tym i sól z Kłodawy lub różową himalajską, można jeść:) Łatwiej będzie przetrwać Jesień i Zimę.

Do całości, troszeczkę ruchu nie zaszkodzi, powoli, nawet powolutku, ale ruszać się trzeba😉 w tańcu przyjemniej:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz