30 września 2013

Weź przykład z pieska.:)

Każdy problem traktuj jak twój pies.(lub sąsiada):)))
Jeśli nie możesz tego zjeść, lub przelecieć,
"popisiaj" :)i odejdź.
No bo co robić w sytuacji gdy tak naprawdę masz niewielki wpływ na;
1. Na wybór"cudu" do kanonizacji  JP2, który żadnym cudem nie był !
2.Na powracający temat zaostrzenia aborcji i opinie znawców "babo-chłopów"
3.Problem pedofili w K.K, który jak mówią obrońcy
 "wartości moralnych",jest li tylko nagonką na święty kościół?
4. Wreszcie na gonitwę różnych "patry-idiotów"do "koryta władzy, po trupach.

 a więc :)) Olewanko ?- Olewanko!

Wkrótce możesz mieć tylko JEDEN wybór?.:)
 Krzyż, lub nóż i kwas?(islam).
   Jeszcze tylko trochę ludzi musi zginąć i mnóstwo udręki zalać świat.Z wielu powodów.
*
Póki co, żyj jak potrafisz najlepiej, kochaj, spraw byś był kochany iiiii unikaj lekarzy!!!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz