Wystawia dzioba i nieraz mucha mu wpadnie. Nieraz sobie larwę wygrzebie. Uwielbia poczwarki, które wyciąga długim dziobem także z odchodów bydła. Fuj !, taki ładny, a lubi się babrać w tych odchodach?
Na dokładkę, gdy jest niespokojny, czuje zagrożenie, to może z gruczołu kuprowego wystrzyknąć ciemnobrązowy płyn o nieprzyjemnym, piżmowym zapachu. Dudki, mogą również wystrzykiwać strumienie płynnego kału i
zawartości jelit przez otwór kloaczny. Strzały takie mogą sięgnąć nawet
50 cm w górę!...Takie sympatyczne wrażenie sprawia, a to taki śmierdziel ?
Ooooo, ja cię! - aaa, to teraz rozumiem dlaczego lepiej nie spotykać Dudka. Zapach pozostaje dłuuugo w pamięci? Uf!- na szczęście nawet przypadkowe spotkania mi nie grożą.
eh, osłodzę sobie dzisiaj życie budyniem z sokiem malinowym :) a co, też lubię:))
Spór pomiędzy prawdą a kłamstwem, czy spór o inną wizję Polski?
Kiedy prawda jest prawdą, usłyszeliśmy wczoraj wielokrotnie z ust p. Kaczyńskiego i p. Macierewicza. Prawdą więc jest wszystko wtedy, gdy tak stwierdzi opozycja. Kłamstwem natomiast, prezes nazwie wszystko to, co wypowiedziane jest przez "onych". Wartość prawdy znaczy się, jest znana tylko p. Kaczyńskiemu i jego wyznawcom. Dlatego, bo On żyje w wartościach i z wartościami.
Prowadzi go kościół. Na niego zawsze mógł liczyć. On wytycza drogę na nowoczesną wizję państwa! - zapewniał. :)Zachwalał - Radio Maryja, TV Trwam, GP, TV-Republika i oczywiście Rydzyka. Bez niego nic nie byłoby możliwe. Fakt ten podkreślał wczoraj wielokrotnie. W lizaniu przeszedł samego siebie. A może raczej opuścił siebie i zabłądził? Na zakończenie jeszcze wychwalał p. Macierewicza i jego zespół. Bez niego, również nic by nie było możliwe (prawda by się nie objawiła?)- mówił. Droga do prawdy, znacznie by się wydłużyła. Dziękował wszystkim "zasłużonym" i zaangażowanym. Wspólnie stworzymy Polskę o jakiej marzymy! - jestem o tym przekonany.
Więc jaką ma wizję Polski p. Kaczyński? No jak to.... prowadzoną przez Prawo i Sprawiedliwość i powszechny KK !!! Wtedy i tylko wtedy, Polska uniknie dalszej degradacji i będzie nowoczesnym państwem - zapewniał. Żal..., czarno to widzę. Niestety na horyzoncie nie lepiej. Kolorystycznie oceniłabym, na szaro...Rząd się przymulił na maksa. Wiosenne osłabienie? Prokuratura póki co, daje "GAZ-u" a naród ma zapałki (lub odwrotnie?) Może faktycznie chodzi o wielkie BUM ?(wreszcie będzie ?)
Wczoraj zamiast zadumy, ciepłych wspomnień, była zadyma Polityczna. P A R A N O J A!
Tak na marginesie, mija właśnie 11 rocznica jak odszedł Jacek.K
"Nic tylko szukać, szukać w otchłani Ścieżek, mostów i bram... Byle nie zatrzeć granic: Kto tu! - Kto tam! znaleźć to co łączy,
ale nie zapomnieć-
Kto tu! Kto tam!"
___
prawda, że cudowne?
To na dzisiaj oddech od rewelacji smoleńskich. Jak było do przewidzenia, opozycja dała kontratak. Czyli, dostała paliwo i uskutecznia jazdę szaleńczą bez trzymanki:)Macierewicz znalazł nawet swojego sobowtóra... w Niemczech. Pomaga nam, a jakże! Niech sobie jeszcze chwilę pofiglują.
*
Wiosenne osłabienie
A nasz" niedźwiedź", do roli "misia" sposobi???
przysypia, pewny swego wdzięku?- nim nie nadrobi!
może by tak podzelować buty, wspólnie zebrać się w kupę
zamachnąć słusznie, rozbujać nogę i zadać misiowi buta w doopę?
Wstawaj śpiochu!
Wiosna!
Maj!
* Na słuch padło ?
Prawie pięć lat płakała
parę dni przed rocznicą
głosu męża nie poznała ?
Nie !
już z innym głosem się"obsłuchała"
* Ciągłe zaćmienie
Wątpliwości ma jego córka
u niej w głowie zawsze chmurka
niby mądra, szlachetne zdrowie
a tłumaczyć trzeba, jak krowie na rowie.?
________________________________
Gdyby od początku prokuratura przekazywała społeczeństwu dokładne ustalenia, nie pozostawiałaby miejsca na różne teorie spiskowe. Nimi, różne samo-powołujące się komisje i eksperci, mieli okazję karmić wszystkich. Swoimi "odkryciami", ośmieszali Polskę nie tylko za oceanem ale i w Parlamencie Europejskim. W dalszym ciągu, nieudolna prokuratura, ciągnie brzydki zapach za sobą. Wskutek wycieków przedwczesnych, czy wiecznie spóźniających się? daje znowu paliwo do tworzenia następnych teorii.
Po jaką cholerę? Reakcją powinno być natychmiastowe przedstawienie najnowszego uzupełnienia przyczyn tej katastrofy. Natychmiastowe! - nie za kolejne 5 lat. PiS już łapie oddech. Rewelacje znowu obraca na swoją korzyść. Komu prokuratura właściwie chce robić dobrze? Obrywa się p. Prezydentowi, Rządowi, że specjalnie wywołują emocje przed rocznicą. Robią sobie"podłą kampanię"- dodają. Oni!!!? A tymczasem?... przemówienie już napisane. Jarosław miał odczytać w rocznicę. Jak zawsze nasączone jadem i teorią wybuchu.
Teraz pewnie wprowadzi korekty. Będzie bardziej zjadliwe? Zwolennicy i kundelki, znowu oleją kolejną próbę przedstawienia prawdy. A prokuratura? Ona robi "olewanko" przede wszystkim na tę część myślącą, społeczeństwa. Pozostałych i tak nic już nie przekona. Domagają się śledztwa międzynarodowego. Polska prokuratura wykonuje czyjeś zlecenie - tak dzisiaj ocenili. Czyli wszystko będzie zawsze ukartowane, wymyślone. W kłamstwie - dodają, pomagają wrogie służby, pod egidą PO i p.Komorowskiego. Czy ta paranoja wreszcie znajdzie swój finał ? Obojętnie jaki... ale FINAŁ!
Dość tej zabawy panowie prokuratorzy i cała reszta..."szambo-nurków" Smoleńsk, katastrofę, wystarczy wspomnieć raz w roku..na rocznicę. Nie ma już potrzeby codziennie...
___________________________
Później będzie normalny post :))
Polej co jest do polania
Olej co jest do olania
niech zginie z oczu !
niech spłynie !
ta nowa drużyna,
do "kandydowania"
Jednego szczególnie "olej"
z każdej strony!
może wreszcie przestanie
pleść farmazony ?
:)
- hę, hę, hę, dawno mnie nikt tak nie "OLAŁ" i to na ciepło
- no widzisz, robię ci przysługę - i to gratis, hi, hi, hi
"Kiedy jestem załamana i moja dusza jest taka zmęczona
Kiedy przychodzą kłopoty i moje serce zostaje obciążone
Wtedy wciąż jestem i czekam tutaj w ciszy
Aż przyjdziesz i usiądziesz ze mną na chwilę
Podnosisz mnie, bym mogła stanąć na wyżynach
Podnosisz mnie, bym przeszła po wzburzonym morzu
Jestem silna, kiedy jestem w Twoich ramionach
Podnosisz mnie, bym była kimś więcej niż potrafię być"
- to ja chyba śpiewam dla niej, tymi słowami ?....
myślę oczywiście o niej...
Tak się złożyło, że nie zobaczę swojej malutkiej wnuczki w te wolne dni. Wprawdzie nie jest jeszcze scerbata, jak ta dziewczynka, (ma 2,7) ale sam fakt, jest dla mnie bardzo przykry. "Babcia siłaczka"- to jest to, co najtrudniej mi ....udawać. Czycokolwiek jest mi łatwo udawać?
(peut-être demain de regret sincère?)
*
Różne są tęsknoty moja maleńka
Różne też są jej przyczyny
Dziwny świat, drogi się plączą
Nie zawsze z czyjejkolwiek winy...
__
_______________
korekta:))) dzieci mają pomysły... Dojechali. Mówili, że nie przyjadą...żebym się nie denerwowała pufff,. Wypieściłam się z maleńką do woli ! :))))