17 września 2022

Jak wszyscy śmiertelnicy...




 Mam swoje prywatne problemy. Lekko ponad miesiąc, nie pisałam.WSTRĘT  mnie zakleszczył totalnie. Do ''Polityki''. Do jej formy, do przekazywania aktualnych wydarzeń. RZYGAM już tą obłudą. Tak, nie zwracam, a rzygam !A ''Naród''? Naród daje się prowadzić jak barany na rześ! Niewolnictwo w skrajnej postaci. Tyle komentarza ogólnego.

********************************************************************

Teraz trochę prywaty, nie dla każdego zrozumiałej...nikogo nie obrażając.

To jeden z okresów, który każdemu się zdarza, wiem. Ja rozumiem innych doskonale...

 ***

 Nie  otwieraj wielu drzwi, naraz 

Dawkuj ciekawość i poznanie

Miej szczere serce, włącz rozum

Od Ciebie zależy, świtu powitanie 


 Nie obwiniaj innych...

To TY, kreujesz swój Byt

Niby zapisany w gwiazdach

Prawda?... czy jednak... MIT!?

 

Drogę swoją i szczęście, znajdziesz...

Sekretu, nikt nie poda na tacy

Sposób podróżowania ważny

Dla każdego, co innego znaczy

( z myślą o M.)


*********************************************

 

 cudowne wykonanie, Polki, oprócz oryginału


Tylko czemu słuchając JEJ i rozumiejąc tekst, lecą mi łzy... obfite.Właśnie dzisiaj? 

 Ba, czasami nam wszystko podpasuje do nastroju. I dobrze, bo zapomniałabym, jak smakują łzy...wszystko po coś....😉jednym słowem. To co? popłaczemy razem? STRES doskonale uwalnia się, ze łzami...Od czasu do czasu wskazane.

Jeszcze jeden utwór;




''ŚMIECH'' Przemysław Gintrowski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz