18 października 2025

Bajka dla dorosłych - Mercedes na drodze...


  Od czasu do czasu,  kuszę się na bajki dla dorosłych. Jedni piszą prawdziwa inni oparta na faktach...

A ja wyłapuję morał w całości. Najbardziej mnie wkurzają komentarze wytykające drwiące ze szczegółów ...To nie prawdziwe bo,,,itd .Po co słuchać? tylko po to by wyłapać moment gdzie można wyśmiać ?  Pamiętam Bajki czytane mi przez siostrę, czy opowiadane. Poddawałam się tym tajemniczym nastrojom. Uwielbiałam gdy kończyły się dobrze, zasypiałam szczęśliwa  z uśmiechem...

Tak samo odbieram Filmy.. ;) Dzisiaj prawdą jest, że  empatia zanika. Człowiek  oceniany jest zawartością kąta w Banku, i ''wartością materii'' na sobie lub  liczbą ukończonych fakultetów na znanych uczelniach. Niektórzy dożywają pięknego wieku, nie tracąc  nic z dumnego określenia

 Dobry CZŁOWIEK...

ps.Mój Tato był mechanikiem samochodowym. Nazwany ''doktorem''. Po państwowej pracy, szedł na fuchy po południu. Naprawiał prywatnie samochody. Prawie do 75 roku. telefony się urywały. Pamiętam jego ręce,  niedające się domyć. Kolacje po naprawie, były wystawne i raczej zaszczytem...dla gospodarzy ;) .Tato był niezłym erudytą😋Takich też miał słuchaczy. Żył 93 lata.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz