4 września 2015

Telefon do przyjaciela "mlaska":)))

Na tapczanie siedzi leń,
    znów go wita  nowy dzień
a on siorbie kawę swoją 
zerka w prasę : 
 - o, znów mnie gnoją?

 Dzwoni szybko po wytyczne:

   - dziś po chamsku, czy etycznie?
chciałbym poznać dyrektywy
 właśnie już zmówiłem pacierz
 jestem  nader spolegliwy       

 A w słuchawce znany "mlask"

 -  dyrektywy masz wklejone
na lodówce, "pańciu" blady
byś co rano se powtórzył
           głowę wszak  masz, od parady !
 - żadnych zmian i łaskawości
bo ci porachuję kości !     
  chamstwo tylko się przebija
więc kulturą nie wywijaj !
chamstwo wznosi i upaja
    tego oczekuje, nasza zgraja !
*
No i przysiadł leń na  d...e
         "szef" już wie, jak "pieczeń" upiec
        czym doprawić,  jak popieprzyć
             nikt od niego  nie był lepszy !       

  - Szkoda tylko, że ta "swołocz"
co od chamów nas wyzywa
      dnia nie wita  krzyżem świętym
        więc qure..ko... pamiętliwa..         

..._ale wkrótce to się zmieni, he he he - maliniak uśmiechnął się do swego odbicia w lustrze. Dzięki mnie, oczywiście :))Każdy poniesie swój krzyż..godnie.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz