25 lutego 2014

"Setne", mogą być:)

też...urodziny, np. moje? Mogę się setnie bawić lub setnie nudzić.:)Teraz jednak obchodzone są 202 setne, F.Chopina. Urodziłam się w tym samym znaku zodiaku co On.To nie jedyne podobieństwo, zresztą:)Gra mi całkiem podobnie w duszy jak jemu:) On jednak to lepiej przekładał  na klawiaturę.  :))Czyli tu się zdecydowanie różnimy.Chorowita nie byłam w żaden sposób.Chociaż, hm, gdyby tak główkę wziąć pod "lupę"?..pewnie cosik i by wylazło.(Dlatego teraz grypę miałam pierwszy raz w życiu i ta wredna zemściła się za wszystkie lata(lecia):)))omijania mnie).  Resztę podobieństw, trzeba  "sekretnością" przykryć:))

*
Tego artystę lubię słuchać w utworach Chopina, odkąd pierwszy raz moje uszy miały przyjemność  wysłuchać jego interpretacji.Zresztą w wielu utworach.
Był to rok 2000. Wygrał wtedy Konkurs Chopinowski, jako 18 latek.
 Dlatego króciutko na razie, "bo żem ze sił opadła" całkiem. 
A moje szare komórki, wyraźnie się "odbarwiły". Stały się niewidoczne, ot co.
ale idzie, idzie... ku zdrowemu.:)Czas nagli. Franka i Zenka na pomoc trza wołać, coby jak tej krowie przy rowie, to i owo przetłumaczyli.
Miłego dnia:)do usłyszenia wkrótce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz