"Kiedy jestem załamana i moja dusza jest taka zmęczona
Kiedy przychodzą kłopoty i moje serce zostaje obciążone
Wtedy wciąż jestem i czekam tutaj w ciszy
Aż przyjdziesz i usiądziesz ze mną na chwilę
Podnosisz mnie, bym mogła stanąć na wyżynach
Podnosisz mnie, bym przeszła po wzburzonym morzu
Jestem silna, kiedy jestem w Twoich ramionach
Podnosisz mnie, bym była kimś więcej niż potrafię być"
Podnosisz mnie, bym przeszła po wzburzonym morzu
Jestem silna, kiedy jestem w Twoich ramionach
Podnosisz mnie, bym była kimś więcej niż potrafię być"
myślę oczywiście o niej...
Tak się złożyło, że nie zobaczę swojej malutkiej wnuczki w te wolne dni. Wprawdzie nie jest jeszcze scerbata, jak ta dziewczynka, (ma 2,7) ale sam fakt, jest dla mnie bardzo przykry. "Babcia siłaczka"- to jest to, co najtrudniej mi ....udawać. Czy cokolwiek jest mi łatwo udawać?
(peut-être demain de regret sincère?)
*
Różne są tęsknoty moja maleńka
Różne też są jej przyczyny
Dziwny świat, drogi się plączą
Nie zawsze z czyjejkolwiek winy...
__
_______________korekta:))) dzieci mają pomysły... Dojechali. Mówili, że nie przyjadą...żebym się nie denerwowała pufff,. Wypieściłam się z maleńką do woli ! :))))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz