Dzisiaj sobie usiadłam pod tym drzewem. Wcześniej był szybki marsz, 3km.(hi, hi bez szaleju,co?)
"Wczoraj, naręcze marzeń rwałam,
a w chwilach smutku powtarzałam..
.jeszcze jeden świt, jeszcze jeden zmrok"..
*
A więc dedykuję to nagranie wszystkim zniechęconym, chorym, samotnym, (także młodym), by ciągle chciało im się stawiać kroki, od świtu do zmierzchu. Czasami tak bardzo nie chce się ruszyć nawet palcem...Bywa, wszystko wkurza, zniechęca własna bezsilność, szczerych rad nikt nie chce słuchać...Każdy, każdego podejrzewa o złe intencje itd. itd. Nie poddawaj się jednak, rano znów postaw ten Jeden Krok...Świat niech cię ciągle kręci...mimo wszystko ?
Ten ostatni album.p.Ireny bardzo udany. Warto kupić. W nim np. " Chodź na kawę Warszawo"-b. ładne video. Słowa, muzyka, wykonanie perfekcyjne, jak zawsze.
Spokojnej niedzieli i początku tygodnia.
ps. nie przerabiam już tych tragedii. Trzęsienia ziemi są okropne.Przykre...idę do lasu tym razem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz