gdy w tobie się rozzuchwala
bo co to jest za "mariaż"
gdy mózg ci "do dna wypala"
Gdy trzyma cię za "mordę"
na oddech nie pozwala,
kopnij go w doopę kolego
niech duszy nie zniewala
Rozum ci podpowiada,
nie słuchaj tego "gada"
bądź szybszy i mądrzejszy!
..rezultat korzystniejszy
Gdy czujesz, o, już się skrada,
coś robić każe, myślami włada
coś robić każe, myślami włada
lub za ciebie się obraża,
na kłótnie, represje naraża
Kopnij je w doopę kolego
tak z rozpędu a szczerze,
niech będzie asertywne
na lep ambicji nie bierze
wiem, wiem, kobiety też cierpią
na przerost...tego:)
ale one raczej proponują... całus?
:)))
wiem, wiem, kobiety też cierpią
na przerost...tego:)
ale one raczej proponują... całus?
:)))
Bo z tym ego tak już bywa
OdpowiedzUsuńraz wygrywasz,raz przegrywasz
czasem warto wziąć się w kupę
i to ego kopnąć w ....
Bo im więcej się nadyma
to głupotę dłużej trzyma
potem pęka z wielkim hukiem
tak jak jajo zwane zbukiem.
Serdeczności Alex.
:)))Oj to prawda, bo czym więcej się nadyma to głupotę dłużej trzyma....:)) Wczoraj słuchałam dyskusję w TV, jeden z dyskutantów spytał ale co zrobić jak ego nie pozwala, a ów pan odpowiedział; to kopnąć to ego w d.i robić swoje.:)) zdziwiłam się, bo nie było nawet "wybuczone" :)) ale pomyślałam, jejku :) jakie to proste !:)) po prostu wystarczy kopnąć w d.:))))))Trzeba by niektórym podpowiedzieć?:)))) Miłego wieczorku :)
OdpowiedzUsuńNie są do tego cztery litery
OdpowiedzUsuńżeby je kopać do jasnej cholery!:-))))
Buziaczki Alex:-*) B & S
:)))))))))))) ZGODA, nie są to TE litery, to co jest do cholery ?! :))))))))))))))))))))))))))))buziaki :)
OdpowiedzUsuń:-*))))))))))))))))))))))))))))))))))) i o to właśnie chodzi:)))))))))))))))))):-********************)))
UsuńNo widzicie jak się świetnie rozumiemy ?:)))))mało słów , dużo treści :)))))))))))))
UsuńSerwus Olu.
OdpowiedzUsuńRaz nie wiem co to było
kopnąć mi się tak udało
może było to właśnie EGO
bo aż mu oddech zatkało
Choć starszy był o 3 lata
bez tchu był blady jak wata
nie kopnę dziś Ega w litery bo mógłby jeszcze paść trupem.
Podoba mi się ta żywa muzyka Halinki Młynkowej Włodek
;:)) Na pewno to było ONO :))) zwykle dobry kopniaczek pomaga i pęka:)) powietrze wychodzi, nie koniecznie świeże :)) Przypadkiem natrafiłam na p. Młynkową, pierwszy raz słuchałam i bardzo mi się podobała. Miłego dnia Włodeczku :))
UsuńDobre ego, to każdy powinien mieć, by akceptować swoją własną osobowość i być "użytecznym" . To rozdęte lepiej skurczyć, żeby nie być śmiesznym, albo odpowiednio kopnąć jak radzisz - radykalne środki są bardziej skuteczne. Aby nie przedobrzyć, w życiu trzeba kierować się zarówno rozumem, jak i uczuciami. Znać swoją wartość i nie wypaść z "obiegu". W temacie można dużo więcej... , ale na tym blogu to chyba nie na takich "zawirusowanych", a "demony" poruszyłaś tylko tak, by nie uśpić czujności. Wystarczy ,że politycy się popisują tym swoim wysokim mniemaniem i codziennie nerwy nam psują.
OdpowiedzUsuńTakiej Młynkowej nie znam - fajna-, ale żeby taką wyśpiewaną niezależność mieć, to tego ego sporo potrzeba. Nie wiem czemu, ale skojarzyła mi się z Bregovicem, którego też lubię słuchać. Miłego wieczoru, buziak
Dobre ego, to każdy powinien mieć, by akceptować swoją własną osobowość i być "użytecznym" . To rozdęte lepiej skurczyć, żeby nie być śmiesznym, albo odpowiednio kopnąć jak radzisz - radykalne środki są bardziej skuteczne. Aby nie przedobrzyć, w życiu trzeba kierować się zarówno rozumem, jak i uczuciami. Znać swoją wartość i nie wypaść z "obiegu".
Usuń-----------
Dziekuję Jaga, zaoszczędzilas mi czasu na pisanie, pozdrawiam :)))
Alex buziole na dobranoc :)))))))))))
'DOBRE" ?? - to jest oczywiste ale powiedz tym którzy według ciebie lub większości mają rozdęte nadęte itd itd przecież nie mówimy im w oczy tak na co dzień:)))Każdy ma swoje i jego pilnuje Właściwie kwitujemy krótko , tak już ma, taki jego "urok" itp.Każdy z rozdętym, uważa, że On ma w sam raz,bo ma ciekawą osobowość a durnie się nie znają. Fakt, to jest temat nie do wyczerpania, ale ja raczej chciałam "rzecz ująć" na wesoło :) Nie krytykuję, a wyśmiewam, zwyczajnie, na wesoło:))bo obserwuję. A moje "maleństwo" ma się dobrze:))) nie jest zawirusowane:)) Miłego dnia:)B.
UsuńElizo, a to co ? chyba cię nie "wzdęło" ? :) oszczędności czasu jakoś można wyrównać. Nie bądź taka "łatwizna" ale cieszę się, że zgadzasz się z jagą. Ja też, przeważnie:)) Miłego dnia.
UsuńŚmieszą mnie wizytówki typu: prof. zw. dr hab. inz. dhc. mult. Jan Kowalski. To dopiero ego.
OdpowiedzUsuńA już naprawdę zrżymam się kiedy takie podobne teksty czytam na nagrobkach. Temu co w nim leży to już " jak psu na buty", Wartościowego z zasługami to żywi zawsze znajdą i uczczą. Pewnie czegoś nie rozumiem z tej rozdętej filozofii myślenia.
Na szczęście samych "zdrowych" spotykam na co dzień. Dałaś "nośny" temat, to się dopisałam. Buziaczki
A to mnie zaskoczyłaś:))te tytuły używane ponoć "legalnie":)))tak się przyjęło :)(ty nie korzystasz? :)ale na nagrobkach to fakt, :)) jak psu na buty :))
OdpowiedzUsuńWiesz jakie mam zdanie na te tytułomanie, nie zmieniło się.
Od zawsze wiem, człowiek z normalnym ego znający swoją wartość nie macha bez przerwy dyplomami czy tytułami przed wszystkimi:)Są konkretne sytuacje kiedy to jest konieczne. Buziol:)