22 stycznia 2018

Z techniką po francusku, czy po Japońsku??? :)


Za oknem w Strasbourgu deszcz od rana.  Pogoda jesienna.  Ja  zawzięłam się znaleźć temat na notkę.W głowie brak ducha :) pewnie moje dobre duszki też zasnęły. Dlatego chcę, poszukać inspiracji z zewnątrz. Wpadła mi w oko informacja, że Francuzi  ruszają z produkcją rowerów ładowanych na wodór. Koszt 7, 5 tys. euro.
Pomyślałam, kurka wodna,  już są elektryczne w używaniu, teraz ładowane wodorem.. Gdzie tu przyjemność w samej jeździe ?,  pedałowaniu, wysiłku... dla zdrowia itd. Nie mają już innych pomysłów? Szkoda, że jeszcze muszli klozetowych nie wymyślą z pełną technicznie usługą.
(wersja max.)😉
W tej samej sekundzie oświeciło mnie: lepiej sprawdź bo Japończyki co sekunda jeden patent... to się zbłaźnisz. Pufff! -faktycznie, moje wiedza w kwestii muszli klozetowych, skończyła się na zwykłym bidecie z lat osiemdziesiątych. Wstyd mi i postanowiłam się natychmiast do edukować w tej materii.

😃😃😃😓😓😓😓😓😓😓😓😓😊😊😊😊 
Koncepcja i produkcja Japońskich "washletów" okazała się strzałem w środeczek, oczywiście:)

 To prawdziwa rewolucja w świecie automatycznych toalet. 

Funkcje jakie dzisiaj pracują w różnych modelach to:
1.mycie zwykłe
2.dysze do kobiecych części intymnych 
3.wąskie i mocne strumienie do robienia również lewatywy:)
4.funkcje hydromasażu 
5.wyświetlanie poświaty w ciemności
6.klimatyzacja
7.muzyka
8.czujniki do mierzenia cukru we krwi, tętna, ciśnienia krwi, oraz tkanki tłuszczowej.( tej części ciała:)


 W  punkcie 8, dodatkowym plusem lub minusem, może być rozwolnienie.( hm..). W zależności jaki byłby odczyt tkanki tłuszczowej(?) Kontrolowanie ciśnienia, zrozumiałe:)
Pozostałych punktów funkcji tej wypasionej toalety, nie będę analizowała 😓😓😓 publicznie... Przeanalizuję z przyjaciółką. Zapowiada się wesoły wieczór ;)
Tak na marginesie,   po co mi była taka edukacja,  no po co !?  Jeszcze w snach może mnie nawiedzać taka toaleta.😂 😂(a może tylko samo spuszczenie wody...  na wszytko?)😉

Wszystko przez tę pogodę ! Ja wam powiem - ot,co😃😃😃
Oj tam, idę do kuchni po deser😉

Miłego wieczorku dla zaglądających:) 
                               *******************

dzisiaj  muzyczka w oderwaniu od notki:) W końcu każdy wybiera sobie chwile i sposoby na luz:)) Ja czasami zaskoczę siebie:)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz