28 maja 2017

Bagnet zamiast długopisu? - ciekawe...

Tak, tak, to tak z prezydenckiej głowy się "wyzwoliło"po "rozmowie" z p. Macronem. Ciekawe co chciał przez to powiedzieć pan Adrian Duda?  Dlaczego tym  właśnie wierszem poniżej, uznał za stosowne podeprzeć swój "błyskotliwy wywód"?     " Wybiera się na wojenkę" z p. Macronem?     Czy za deptanie Konstytucji przez pana i rząd,  za niszczenie, podpalanie nienawiścią i decyzjami Polski, nie wyczyta pan w tym wierszu czegoś... dla siebie? 
    To pana ulubiony wiersz? hm...brrr      i przytaczany wers, wywołuje w panu taki rechot???        


Bagnet na broń

Kiedy przyjdą podpalić dom,
ten, w którym mieszkasz – Polskę,
kiedy rzucą przed siebie grom,
kiedy runą żelaznym wojskiem
i pod drzwiami staną, i nocą
kolbami w drzwi załomocą –
ty, ze snu podnosząc skroń,
stań u drzwi.
Bagnet na broń!
Trzeba krwi!

Są w ojczyźnie rachunki krzywd               

obca dłoń ich też nie przekreśli,
ale krwi nie odmówi nikt:
wysączymy ją z piersi i z pieśni.
Cóż, że nieraz smakował gorzko
na tej ziemi więzienny chleb?
Za tę dłoń podniesioną nad Polską –
kula w łeb!

Ogniomistrzu i serc, i słów,
poeto, nie w pieśni troska.
Dzisiaj wiersz – to strzelecki rów,
okrzyk i rozkaz:
Bagnet na broń!

Bagnet na broń!
A gdyby umierać przyszło,
przypomnimy, co rzeki Cambronne,
i powiemy to samo nad Wisłą.

_____________W. Broniewski
Wiersz powstał w roku 1939.                                                   
Póki co, proszę się dalej błaźnić. To panu najlepiej wychodzi...przykre...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz