8 listopada 2014

Trzmiel ranną porą:)




*
Czy jestem szczęśliwa?
jeśli wierzyć znawcom
        szczęśliwym tylko się bywa
zbieram momenty
zbieram słowa
         krople deszczu też
          gdy słońce nagle się schowa
       tyle szczęścia!
       i w dłoniach się mieści
                  bo to moje szczęście 
...z przydziału
        trochę radości
            trochę miłości   
                    i porcja...boleści
     
A.
**************************************************
(dorzucam grosik do" kapelusza"):)
*
Rozrywkowa

 Pewnej pani, właśnie się  zachciało
    z mężem i Lotem, bo ciągle jej mało?
 jako żona, wciąż  nie bita      
       bo też procentowa kobita            
       to co, że sekretnie się nie dało.          
 :)
 *
Bez fonii 

Pewnego pana, gwałtem wzięli
choć to nie było przy niedzieli 
pofikał  nóżkami
pomiędzy pałkami
muzyki tylko nie ściągnęli.
:)
pourquoi???!

 żądło ma, zapylać lubi (ale o 4 ej nad ranem???)
 "kwiaty" też tracą swą piękność o tej porze .
A trzmiele po zapyleniu, po pierwszych przymrozkach giną.
Cieeeekawe czy to się sprawdzi....Zginie "ze sceny" czy nie?
  Miłego weekendu:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz