Popularne powiedzenie przekazuje nam, że jeśli coś jest przyjemne, to jest albo nielegalne, albo niemoralne, albo tuczące. Tego poglądu na szczęście nie można zastosować do migdałów: nie dość, że są jednymi z najsmaczniejszych bakalii, to jeszcze zawierają wiele drogocennych, korzystnie oddziałujących na zdrowie składników. Są one bardzo dobrym źródłem łatwo przyswajalnego białka, zawierają także dużo wapnia - stanowi on 1/5 ich masy.
Nieźle prawda? :)
Ponad to;
Zaspokaja dzienne zapotrzebowanie na:
witaminę E w 120% - młodość
witaminę B2 w 23% - spokój
kwas foliowy w 17% - bezpieczeństwo
witaminę B3 - zadowolenie
Wszystkie te witaminy pomagają również w radzeniu sobie ze stresem.
Zbliżająca się jesień, deszcze, wiatry, gromadzi go trochę więcej :)
witaminę E w 120% - młodość
witaminę B2 w 23% - spokój
kwas foliowy w 17% - bezpieczeństwo
witaminę B3 - zadowolenie
Wszystkie te witaminy pomagają również w radzeniu sobie ze stresem.
Zbliżająca się jesień, deszcze, wiatry, gromadzi go trochę więcej :)
Wystarczy zatem garstka dziennie ( 15-20 sztuk)i możemy być spokojni o swoje zdrowie:)
1 x dziennie.
na przykład chrupać sobie przed komputerem :)
zamiast papierosa, :) kawy, czy piwa :))
Można też zamienić tę ilość na płyn, czyli mleczko migdałowe.
Zmielić taką ilość i wymieszać ze szklanką wody mineralnej.
Wiem, te wszystkie witaminy są w wielu innych składnikach spożywczych
jednak pamiętać codziennie jakie ilości wypada jeść, co przygotowywać
i w jaki sposób by witaminy nie uciekały w kosmos,
to pewnie łatwiej przed sobą położyć odliczone migdałki :)można też orzechy.
Suszone morele to bomba witaminowa również. :)
Proponuję również dla urozmaicenia, talerzyk suszonych owoców;
4 suszone morele
4 suszone śliwki
5 plasterków suszonych jabłek
2 suszone figi
3 suszone daktyle
10 rodzynek .
Można to wszystko również zmiksować ze szklanką wody mineralnej i wypić.
1 x dziennie.
A więc do ataku ! zadbajmy o nasze zdrowie:)
Będzie nam potrzebne szczególnie tej zimy :)
Sezon zapowiada się "GORĄCY" :)))
Przygotowania do walki czas zacząć!
POWODZENIA :)))))
1 x dziennie.
na przykład chrupać sobie przed komputerem :)
zamiast papierosa, :) kawy, czy piwa :))
Można też zamienić tę ilość na płyn, czyli mleczko migdałowe.
Zmielić taką ilość i wymieszać ze szklanką wody mineralnej.
Wiem, te wszystkie witaminy są w wielu innych składnikach spożywczych
jednak pamiętać codziennie jakie ilości wypada jeść, co przygotowywać
i w jaki sposób by witaminy nie uciekały w kosmos,
to pewnie łatwiej przed sobą położyć odliczone migdałki :)można też orzechy.
Suszone morele to bomba witaminowa również. :)
Proponuję również dla urozmaicenia, talerzyk suszonych owoców;
4 suszone morele
4 suszone śliwki
5 plasterków suszonych jabłek
2 suszone figi
3 suszone daktyle
10 rodzynek .
Można to wszystko również zmiksować ze szklanką wody mineralnej i wypić.
1 x dziennie.
A więc do ataku ! zadbajmy o nasze zdrowie:)
Będzie nam potrzebne szczególnie tej zimy :)
Sezon zapowiada się "GORĄCY" :)))
Przygotowania do walki czas zacząć!
POWODZENIA :)))))
W ramach relaksu, można zakupić łóżko wodne :))))))))))
Jak szaleć to szaleć :))
Najlepiej kupić ŁÓŻKO WODNE i się na nim MIGDALIĆ, wydając donośne trele- MORELE, a wtedy kondycja gwarantowana :-)
OdpowiedzUsuńNoooo, widać, że facet konkretny !:)))))nie zdziwię się jak zdradzisz, że już daaaaawno masz :))))Miłego :)))
UsuńMniam, mniam. To jest to co lubię. Już po przeziębieniu ale, że pogoda fatalna to chętnie skorzystam z Twojej rady. Drugi raz nie dam się pokonać. Serdeczności Alex.
OdpowiedzUsuńNo i czuwaj nad zdrowiem :)) zima przed nami ;)i naprawdę taki talerzyk z suszonymi owocami możesz zjadać ;) lub garstkę migdałów :) Miłego :)) wieczoru
UsuńWitaminy to i owszem potrzebne i wszystkie "zalecane" jak najbardziej lubię. Jednak to łóżko wodne z takimi "atrakcjami" rozwaliło moje myślenie o zdrowych procentach . Wyobraziłam sobie, jakby to było gdybym to właśnie ja też spróbowała poleżeć na tym właśnie.... , no i brzuch mnie boli od śmiechu...
OdpowiedzUsuńDzięki Alex za wesolutkie atrakcje na sobotni wieczór.
Buziaczki..-:)
Poleżeć jak poleżeć .. ale gdybym była zaskoczona tak jak na filmie te panie, to bym padła na zawał..:))) ze śmiechu oczywiście :))od razu to sobie wyobraziłam :))i śmiałam się tak głośno, że Fred przyleciał mnie ratować :))BUZIOLE :)
OdpowiedzUsuńZnam takich co zakupili takie łóżko i "nieszczęśnicy" do "tej" roboty muszą schodzić do parteru. Na dłuższą metę to jednak chyba im nie do śmiechu (nie pytałam) i na zapasie wersalkę trzeba mieć. Po Twojej "prezentacji" mebla, chyba nie zagustuję....
UsuńNaprawdę ?? a to faktycznie dyskomfort. Przy tej "robocie" niby się nie kurzy, ale woda w nieodpowiednim momencie raczej wpływa niekorzystnie :))i grozi "przykurczom":))))Parter pewnie bezpieczniejszy :) Miłego dnia :)
UsuńSuper pomysł, moze mniej papieroskow się wypali chrupiąc?? A podjadać lubię :))) Jednak co do lóżka to nie wiem czy to dobry relaks dla tych co to lubią zapalić "po" :))))))) czy potem można ewentualnie zreperować jak dętkę od roweru łatką??
OdpowiedzUsuńPrzekonaj się :)W to miejsce gdzie leżą papieroski na przykład, połóż talerzyk z owocami i nasionami. U mnie działa, sprawdziłam :)Obok również powinna stać butelka z wodą mineralną.Z wiekiem, typowe pragnienie zanika i trzeba się zmuszać do picia wody, by dać radę wypić 2.5 l dziennie wody.Wiem to po sobie .. zmuszam się ;)))
OdpowiedzUsuńAha,co do łóżka. Można łatać ;)) ponoć.Palenie "po " ?:)))ej,przed i po raczej mandarynka, ząbek pomarańczy lub winogrona :)) polecam. Papieros, gorzej jak czosnek:))))))
OdpowiedzUsuńCzosnek?? Toż to najlepszy srodek na krążenie, ja w kuchni używam często, tak jak i cebulę, w zeszlą zimę nawet kataru nie mialam, milego
UsuńSerwus Oleńko.
OdpowiedzUsuńRaz migdałek
raz orzeszek
łóżko wodne
mały grzeszek.
Potym wszystkim
na nasze zdrowie
złego słowa
nikt nie powie.
Tak się rozochociłem tą ukrytą kamerą że oglądałem jeszcze więcej filmików.U mnie nie odpisuję na komentarze bo nic mi nie przyjmuje. Dodam tylko że moja babka też pisała wiersze a z domu nazwisko panieńskie Pukszyn - Baczyńska podobnie jak Kamil Baczyński.
Ucałowania Włodek Wojak
Ucałowania
Witaj;)Dzięki za zgrabny wierszyk :)))Ja też oglądałam więcej :)polecam "doktora":))))jest na Onecie u mnie.Fakt, trudno do ciebie się dostać:)KK.Baczyński to swego czasu był mój ulubiony poeta okresu międzywojennego.Serdeczności:)
Usuń