Chciałam dać inny link, muzyka i pejzaże, ale nie mogłam go wklepać, niestety. Pan André Rieu, zawsze się zgadza;) Dwie godziny cudownego koncertu, mogę posłuchać. Być wśród radosnych ludzi i zapomnieć o gębach polityków.Wcześniej słuchalam muzyki, która wyciszyła w duszy to, co miała. Wstałam o 7 ej dzisiaj. Spełniłam obowiązek spaceru z moim piesiem. Teraz piję kawkę, wcześniej zieloną herbatkę plus kanapeczkę😉Zobaczę jaka będzie pogoda. Wczoraj wyjechałam to było cudownie ciepło słonecznie. Za 2 godziny deszcz walił w szyby i wycieraczki musiały pracować na pełnych obrotach, Tak już było do wieczora. No cóż, pogoda tez musi zaskakiwać. Podobnie politycy i dziennikarze..swoją bezdenną głupotą...😕😜Miłej Niedzieli dla zaglądających. Wspaniałych chwil na spacerze w towarzystwie ''pokrewnych duszyczek''💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓🔆
Wysłuchałam ten Koncert dzisiaj, Potem fragment z innego koncertu André. Tam zagrał na skrzypcach , My Way -Franka Sinatry. ( uwielbiam) Ja chcę dodać w wersji wokalnej.
Teraz po nim, mogę tylko dobić się muzyką Vangelis...dobiłam.
Stres spłyną ? A jakże.. prawidłowo, a więc teraz do lasu na spacer...Nie wiem czy chodziło mi o wprowadzenie się w końcu w taki ''stan'' Widocznie moja duszyczka tego potrzebowała? Teraz jest OK... 😁😁 Pomyślności
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz