To mała przejażdżka może?
***
Musiałam zmienić "gorący kartofel"z poprzedniej notki. Temat "się przejadł". Zwróciłam co zalegało w żołądku i kiszkach, i spuściłam wodę..
Już bez sensu pisać o nim. Szkoda zdrowia. Po "konferencji staroci" w różowych czapeczkach, widać, że nie ma szans by beton skruszał i zrozumiał, że na kłamstwie już daleko nie pojadą. Nie wyciągnęli żadnych wniosków po doświadczeniach w Irlandii, czy Hiszpanii. Żyją w swoim chorym świecie, który sobie stworzyli sami. Dalej buta, arogancja, wyparcia i kłamstwa bez żenady i mrugnięcia powiek...
Dalej czują się wybraną kastą, pasterzami, którzy mają władzę, by prowadzić swoje baranki (grzeszników) do "raju" ..lub do piekła.
...czas na odpoczynek:)
******
Dopełnieniem, niech będzie ten utwór....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz