Na chwilę wcieliła się w poprzednią rolę...p. premier. Wykorzystano nieobecność obecnego premiera i była premier, dostała rozkaz by przemówić z trybuny w obronie swoich byłych ministrów.
Zagrzmiała więc swoim prostackim głosem i obwieściła "zdradzieckim mordom":
Mój rząd zasłużył na tak wysokie dodatkowe nagrody, bo ciężko pracował na nie!!! - wrzasnęła
Nam się one po prostu należały! (od 65tys. -82tys.)w sumie 1, 5mln zł
hm...
Na przykład za ;
Minister Szyszko dostał polecenie zniszczenia Puszczy Białowieskiej - zniszczył. Wyciął do pnia mnóstwo hektarów lasu, a drzewo sprzedał na lewo i prawo.
Premier od edukacji - miała przeprowadzić reformę szkolnictwa, aby "bachory" zbyt wiele się
nie nauczyły, mądrali im nie potrzeba. Nauczyciele mieli być ulegli.- przeprowadziła.
Minister obrony, który zdemolował wojsko i na dokładkę obśmiał Polskę, smoleńską tezą - zasłużył na nagrodę jak najbardziej. W przyszłości na pomnik.
Minister obrony, który zdemolował wojsko i na dokładkę obśmiał Polskę, smoleńską tezą - zasłużył na nagrodę jak najbardziej. W przyszłości na pomnik.
Minister zdrowia - miał pouczyć naród, że o zdrowie, modlić się do p. Boga wskazane, a nie wysiadywać w przychodniach i lekarzom d. zawracać swoimi jękami.Tym bardziej, że jest ich niewielu. Znaleźli bardziej przyjazny kraj. Nagroda jak najbardziej ministrowi należała się.
Minister sprawiedliwości - ha, ha, ha, ten to dopiero "mózg dobrej zmiany" :) Reforma sądownictwa, długo będzie wyciskała na suwerenie tragiczne piętno. Tłumaczenie tejże, dla mniej kumatych przez vice-(byle)Jakiego", przejdą do historii.Cały rząd to nieudacznicy. Była minister, miała czelność znowu wpychać granat do tyłka...swojemu elektoratowi i chwalić się, jak to Ona, walczyła o prawo i sprawiedliwość nagradzając "ciężko pracujących"
Tak to jest. Kto z demonami się zadaje to i demonem staje.(patrz J.K.)
Patrząc na jej zaciętą twarz, aż mnie ciarki z obrzydzenia.... brrrr...
*****
☺
Po południu dla odmiany:) zobaczyłam w TVN, bohaterkę wygranej miliona złotych, w programie "Milionerzy" Nie odbieram tej stacji, więc nie mogłam oglądać. Pokazali fragment nagrania w TVN24. Powtarzali kilka razy w ciągu dnia. Kobieta wygrała. Dawno nie widziałam tak wspaniałej osobowości jak w tej właśnie kobiecie.(pani na emeryturze) Grała dla gry, to było odczuwalne. Wspaniale zachowywała, podczas całej gry. Naturalnie, radośnie, zareagowała na wygrany milion. Wzbudzała ogólną sympatie i wcale się nie dziwię. Mówiła, że zatrzyma dla siebie tylko 10%. Resztę porozdziela. Między innymi dla chorych, potrzebujących dzieci. Moje są zdrowe i mają się dobrze - dodaje.
Serce radowało się patrząc na nią. Nie znam jej, ale odbierałam na odległość jej pozytywną aurę.
To było uroczo wzruszające...Tak się cieszyłam, jakbym sama wygrała ten milion:)
(też bym porozdawała):)
Oby długo i w zdrowiu żyła...
A była premier ??? co ona może pozytywnego wzbudzać? ... może coś mi umknęło?
to przepraszam:) Również pani Pawłowicz i kilka innych jadowitych "zapracowanych posłanek", hmm, a też niby Polki.
***
Marsz w czarny piątek udał się. To najważniejsze.
Teraz będziemy czekać "na owoce" :) Kościół niezbyt zadowolony. Podejrzewam nawet, że lekko poirytowany:) W sobotę kazał swoim owieczkom zorganizować kontra marsz😉 Tłoku nie było, może z 20 osób?
To nie przejdzie, "panowie dziadkowie" Kobiety już zbliżają się do zrozumienia faktu, że ulica i manifestacje przed kościołem, to za mało. (ta niezdecydowana reszta)
Efekt da tylko wyjście i opuszczenie tej instytucji. TAKI wrogi kobietom kościół, trzeba opuścić. Niszczący zresztą Polskę. Wrogi, bez empatii i tolerancji. Zakłamany, itp.itd.
Poluzowano im but, po upadku komunizmu. Moment nieuwagi wystarczył, ...hyc ! i już rządzą Krajem:) Całkowicie! Mam nadzieję, że wreszcie doigrają się... Będą płonąć jak kiedyś komitety...
Sami się proszą...aż tak pazerność na kasę i rabowanie Polski ich oślepiła?
*********************************
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz