23 marca 2017

W oczekiwaniu na zapach BZU:)




Wierzba dumna z siebie
      włosy długie rozpuściła
         nie pozostawia złudzeń
              - Ja, już się wybudziłam!

 Jej siostra jakby smutna ?
         łzy nawet dyskretnie roni, bo
                  słońce bladziutkie, ucichł wiatr  
               kto czarne chmury rozgoni ?

-hm...
Ludzie dzisiaj zgubili radość..
     powietrze"ciężkie"na świecie
     ptaki śpiewają, pachną kwiaty
       lecz coś w środku ich"gniecie"


Pewnie czekają na ciepły Maj
        by się Bzem majowym odurzyć   
                ja nie sprawiam tyle radości         
                        a czas przestać się chmurzyć...
A.
Już wkrótce, będziemy się wreszcie odurzać zapachem Bzu :))

ps. wiem, wiem, nawijać ciągle o Wiośnie to przesada:)
Robię to świadomie. Sama siebie chcę pocieszać, bo ciągle gniecie coś:)
 Inaczej musiałabym pisać o tym, jak widzę obecną sytuację w mojej Ojczyźnie.(i nie tylko) A to jest zbyt ciężko strawne, jak na ten moment...
Następnym razem...może? :)
 Warto posłuchać przez słuchawki i następne odsłony.)Można się stopić i utopić:) (druga,"Nadzieja")przy muzyce, plus  wiersze M.


ps. sorki, przez nieuwagę skasowałam wasze promocje. Musiałam coś poprawić i skasowały się:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz