Dziennikarki dobrze przygotowane z pytaniami, i znajomością Konstytucji, "rozjechały" p. Mularczyka, absolwenta prawa UJ. Wątpliwości jednak zostały wrzucone niczym "kupka" w wentylator. Chodziło o zemstę PiS-u, za dosadnie szczere opinie pani Prezes, na temat rozwalania prawa i państwa. Takie błazny jak Mularczyk, za łaskawość prezesa, że przyjął go z powrotem do swego "klanu"muszą robić widowiska i błaźnić się. Nikt nie może odstawać od reszty BŁAZNÓW. W takim towarzystwie ludzki PAN prezesik, czuje się najbezpieczniej:)
Ma być głośno, brzydko pachnieć i kłamstwa powtarzane tak często, by do ciemnego luda trafiły. Potem zakiełkowały głęboko, by w efekcie obrodzić w "gorzko-kwaśne owoce". PiS upodlił i ośmieszył Polskę. Maksymalnie jak się dało. W każdej dziedzinie gospodarki zrobił "podłą zmianę". Zostały już tylko SĄDY i Samorządy. Chcą je "reformować". Dostosowywać do wizji chorego "prezesika" . Zwykłego, zakompleksionego posła partii.
Jak działa na buźkę podkład, puder, róż, każdy wie. Jest to zatuszowany, krótkotrwały efekt piękna.
Potem trzeba prosić o skalpel chirurga i poddać różnym "cudownym" zabiegom. Efekt również wizualny i krótkotrwały. Partia PiS jest już po "wszystkich zabiegach." Szybkość też robi swoje. W 1,5 roku, tyle zła ?! Tak nachalna ingerencja w system natury, musiała skończyć się zaatakowaniem mózgu przez Grzyba. Nazywa się on "Grzybiak pisoluby" Przykre, nieusuwalny. Szkoda tylko, że zaraźliwy. 40% zwolenników PiS-u, ma te same objawy co Rząd. Trudno "Trza było" nie gmerać w naturze. Teraz "smyrajcie" się po głowie... jak z tego wybrnąć. Reszta zdrowych obywateli, musi wziąć sprawy w swoje ręce. Nie dać się zainfekować ! ...:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz