- NIE! nie wydrukuję orzeczenia TK !!!
- hi, hi, i co mi zrobicie:))))
- i żeby było jasne, nikt mnie nie zmusi ! - i proszę bez głupich pytań !
- sprzedajne dziennikarzyny, żal mi was nawet, jeśli myślicie, że mój rząd ugnie się pod waszym naciskiem...
- dla niego zrobię wszystko i wiem, że dzięki niemu, jestem pod bożą opieką. Ja i oczywiście mój rząd!
- tak, panie prezesie? -spokojnie, już wydrukowałam wytyczne.Tak tak, każdy z posłów i ministrów dostał po egzemplarzu.
-idę Beata bo wk....mnie ci idioci...czekam u siebie, przynieś jakiś deser...może jakieś ciasteczka i kawę...oj, Jareczku, mój brzuszek wkrótce będzie jak twój, hi, hi,
- wiem, że trudno to zaakceptować ale jesteście bez szans szanowna Opozycjo. A wasze ewentualne prośby... to wiecie, że mi "latają"?czy mam powtórzyć publicznie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz