Szedł zamyślony człowiek
być może nawet chory?
Jego wzrok namierzył Jeża:
- pewnie źle się czuje...
idzie tak jakoś pokracznie
- wydedukował człowiek
Wziął go delikatnie w dłonie
przysiadł na kamieniu
- oj biedaku, pchły cię obsiadły
ilość imponująca jak na Jeża
- nie damy im szans, wyprosimy
z brzuszka, sztuka po sztuce...
Człowiek zapomniał o problemach
złapał oddech choć na chwilę...
- nie chciałbyś mieć moich,
a ja twoich problemów -
zdążył powiedzieć jeszcze do jeża,
bo ten jakby w podziękowaniu
odchodząc, na chwilę odwrócił łepek...
______
Fakt autentyczny...dorosły facet, przysiadł na kamieniu i iska jeża, bo mu się żal zrobiło, że wędruje z takim bagażem...eh.
Mówią, że to kobiety są nieprzewidywalne...
Mówią, że to kobiety są nieprzewidywalne...
sam byłem zaskoczony...takim męskim gestem, nawet wzruszony...(Jeż)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz