Z NOWĄ NADZIEJĄ! :)

Na początek, by sprowokować chwilę refleksji, nad mijającym rokiem:)

Dla każdego był zapewne inny w swej dobroci. Co chwilę coś dodawał, jak orkiestra kolejne instrumenty.Albo się uginaliśmy pod ciężarem albo wznosiliśmy ku górze..

Takie jest życie...muzyką. (przynajmniej dla mnie:)

Każdy kogoś kochał, kocha, lub na pewno pokocha w Nowym Roku:)

A na pewno chciałby być kochanym...zawsze.Tego serdecznie życzę Wszystkim:)

Takiego nastroju "szampańskiego"  również życzę:)

(Taka muzyka zawsze mi dodaje skrzydeł)

Na zakończenie, życzę lekkości baletnicy w tańcu przez życie, w roku  2014 !

Zakończenia tegoż, według naszych pragnień, zwycięsko! (jak w końcówce linku :))

Dobrej zabawy lub dobrego wyciszenia gdziekolwiek będziecie.  Koniecznie  z dobrym nastawieniem na przyszły rok, "coby" jakieś "złe licho"nie miało zaproszenia do naszych domów i umysłów.:)

Każdy Nowy Roczek
       wciąż się z nami droczy
         raz kuksańca w boczek
            a raz piaskiem w oczy
                      Może wreszcie zmądrzał ?           (2014)
i szczodrze dopieści    
  obdarzy też hojnie     
          oszczędzi boleści     ..:)))

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W ROKU 2014!

A KUKU !:)))) JESZCZE CHWILKA :))i łapiemy za nogi Nowy Rok !

Wszystkiego Naaaaajlepszego !

Siła wyższa..:)

Bardzo przepraszam czytelników, 

Nie miałam internetu 3 dni, więc nie mogłam dać świątecznego posta.

Teraz już po 'PTOKACH":)a wszystko przez te wichury !?:)

Jutro dam Noworocznego posta. Mam nadzieję, że  uda się pomimo, że internet jest ciągle 'ZANIKAJĄCY" uffff...:)

"Poświątecznego"  wyciszenia życzę wszystkim:)
Proszę wierzyć, że każdy następny dzień będzie lepszy!
bo my go dokładnie tak zinterpretujemy, a co:)) nasz los, w naszych rękach:)

Miej serce i...oczy:)

***

Spojrzał na nią oczami...bez duszy

                           usiadł obok myśląc, że książkę otworzył           

        przewracał nawet kartkę za kartką

                         niby czytał, lecz własną wersję tworzył

        Ona, zawsze  go uczyła

   jak wielkie ma znaczenie

aby zrozumieć drugiego człowieka

warto kształtować "własne spojrzenie" 

 "Szablon" w młodości dany 

       choć służyć może latami      

                  w życiu dorosłym zaskoczy        

                                                                  ważne serce, i odwaga spojrzenia w oczy                         
                        

...... dla M.

Miłego dnia:)

Koń mi pomógł;)))

-wrzuciłam na luz wreszcie, zabieram się właśnie za pisanie

Zero polityki,:)

Zadbaj o swój komfort..:)

*

Za dużo naraz  w doopie

rozrywa CIĘ,  rozpiera?
musisz coś z tym zrobić

                                 masz wybór:)                                      

- sraczka czy "cholera"?

I dobrze radzę wszystkim

co    "pełni są po sufit"

 wziąć na "przeczyszczenie"

a męczy niech się  głupi

Bo w końcu ileż można

magazyn z "Onej" robić

Spuść wodę na wszystko!

nie pozwól siebie dobić

 :)))

  

- oj diridi ridiridi rach, ciach, ciach!

Miłego weekendu z uśmiechem i śpiewem na ustach.
Na przeciw wszystkiemu!- co nas martwi  i wkurza
:)))

Jego Zielone Jabłuszko ? :)

*

Pewien przystojniak z Warszawy

 zielonym jabłkiem zainspirowany

            poddał się jego urodzie               

                sok spływa po brodzie                   

                             czyżby w jakiejś Ewie zakochany?                         

              

 

 liczysz na moją pomoc Gowin-przystojniaku?
nie zawiodę cię ! hi, hi,hi.

Popatrz w oczy...

***

Chcesz krzyczeć czasami,

głos uwięziony nie przebija

patrzysz smutnymi oczami

chwila za chwilą  mija...

Chciałbyś tak móc wykrzyczeć

wszystko co truje, co gnębi

uwolnić duszę z sideł, oderwać

od dna,  od jej  głębi

Już wiesz, tak się nie da

wzrok też wymyka  spod kontroli

odbija zbitego psa...  gdy cierpi,

nie umie powiedzieć nikomu co go boli

 *

No, ne me quitte pas... stp.

(słuchawki)

Och te BARBARY !

Wszystkim Barbarom, wspaniałym kochanym kobietom, życzę

spełnienia planów i marzeń, w zdrowiu i radości . :))

Milutkiego Dnia :))))

Milutkiego Wieczoru :)))
(proszę przez słuchawki)

Zbawiciel zmienił kierunek :)

*

Mały wojownik

 na odsiecz idzie

szabelką wywija

 w amoku widzie

 Zdziera swe gardło

   strun mocą poraża

wzbudzić chce zachwyt(?)

wizerunku" mocarza"

W zastępstwie brata

tak mocno się wytęża

 w kraju "olewanko"

dla  błysku - "oręża"

Rola klauna, pozostała ino

choć rzecz warta wysiłku,

 nie  wybawi cię Ukraino!

"Magiczne" słowa

właśnie wyśnił nocą

  etatowy "Zbawiciel Polski"

 z bełkotliwą mową "proroczą"

 *

 determinacji i zwycięstwa

dla odważnych Ukraińców.

Sława i błazny..:)

Błaznów mam już dosyć..o sławnych ludziach nie zapominam, a więc teraz tylko muzyka mnie "bierze" :)))



A teraz zapraszam obok kominka w ten zimny wieczór, na cudowny koncert :)

 Proszę słuchać tylko przez słuchawki , lub wcale:)
Wyobraźnia niech zadziała :)

 a to na całkowite wyciszenie przed spaniem :)
Miłego wieczoru :))

Komu zrobi "kuku"? :)

Ten Wilk, przypomina mi p. M.-"śledczego":)))ciągle goni jakiegoś "króliczka"

Przyszedł z wizytą do mnie "Leń".. no i póki co, zadomowił się skubany ! :))

 Ten nowo ochrzczony bierze się  do roboty ?,
pierścień  'papy" wycałowany  a więc....:)))))
i tak jak wyżej, :))będzie zawsze pokonany, nigdy ZWYCIĘZCĄ!

Dzień życzliwosci i uśmiechu.

Dzień Życzliwości został ustanowiony w roku 1973 jako World Hello Day. Dziś obchodzony jest w USA i stu kilkudziesięciu innych miejscach na świecie.
W tym roku szczególnie uroczyście obchodzony jest we Wrocławiu. W moim dawnym mieście.
Organizatorzy nawet chcą go przedłużyć do tygodnia :))))) bez obawy '"przesytu"??? Brawo !

Tak się zastanawiam. Rozumiem ideę utworzenia takiego święta. W tle mam myśl, czy to możliwe, oczekiwać życzliwości na co dzień, ot tak i to od zupełnie obcych ludzi?(o jeeej ?!) :)podczas gdy znajomi, czy osoby nawet bliskie, tej życzliwości tak nie rozrzucają "po próżnicy"  :)Dlatego  ktoś życzliwy, wymyślił świętowanie chociaż jednego dnia.:))))
No i dobrze złapać oddech.Na przekór "szarej codzienności", chociaż od czasu do czasu . 
Osobiście mam wątpliwości czy tej wspaniałej cechy można się nauczyć. Ona jest w nas, albo jej nie ma. Wybiórcza, z gruntu jest pewnie sztuczna, a z pewnością niestała. Wcześniej czy później "wylezie" to co jest prawdziwe.:)Ile mamy takich milutkich świąt. Święto  dziecka, Święto kobiet, Święto zakochanych...Babci Dziadka itd itd.itd. To prawda, wtedy można chociaż na chwilkę zatrzymać się,  rozejrzeć dookoła...uśmiechnąć i sprawić, by każdy z tych dni był milutki dla każdego. Wszyscy wówczas czują się lepsi. To też jest jakiś powód by odkryć, że w głębi duszy nie jesteśmy tacy źli, a w porywach , potrafimy być także życzliwi, pomocni i szczerze uśmiechać do ludzi.
A więc:
 Świętujmy sobie do woli,
 uśmiechem otwierajmy wrota
 bo każdy dzień  wart  tego
by dobra ujawniła się cnota.

no chociażby :)))

Miłego dnia dla wszystkich zaglądających :)))

Może być od jutra ...

Jeśli nie jesteś gotowy zmienić swojego życia, nie można ci pomóc.
Hipokrates.

Warto zawalczyć o każde jutro...
*
"Drobiazgi" w pęczki powiąż
przejdź obojętnie obok
oczy otwórz szeroko
zbliż realnie ku obłokom

W tobie niech będzie niebo 
w sobie ocal piękny świat
w nim miejsce dla ciebie
 urok i pojedynczy ma kwiat...

Miłego nowego tygodnia:)

Warto pójść w Tango :)

Coś nie tak?:)

Jakość nagrania trochę kiepska(stare) :)ale da się wytrzymać.

 ***

hm.. a co do tego  mają pomarańcze i mandarynki

-w tym pięknym wierszu J.Tuwima.?

- a jednak "coś" mają:)

Nie jest tak źle :)

Wprawdzie tydzień "normalny" może zaczynać się od dzisiaj, więc spieszę dostarczyć troszkę optymizmu    po... wczorajszym święcie.:)

Jesiennego słoneczka  życzę, cóż, trzeba się pchać do przodu. Zawsze do przodu i wyzwalać "wyduszać" z siebie optymizm. Wczorajszy dzień, przecież zawsze za nami :)nowego, bądźmy zawsze ciekawi. Witajmy go, jak dobrego przyjaciela:)

:)))i dużo uśmiechu.

Na poprawę humorku , zawsze możemy dopieścić żołądek :))))

:) pycha

smacznego :))

Chwila refleksji

Wywalczona Niepodległość, a dzisiaj Polska podzielona jak nigdy dotąd.

Są tacy co śpiewają w kościele- Ojczyznę "wolną" racz nam zwrócić panie"...

Połowa? -Polaków znowu pragnie "'wolności"?.(jakiej?) Wierzą, że tą, odzyskają tylko wespół w zespół

pod szyldem kościoła i jedynie słusznej partii '"SPRAWIEDLIWOŚCI"- smutne...

Tak naprawdę komu chodzi o Polskę ? By była jeszcze piękniejsza by ludzie w niej naprawdę czuli się wolni tą trudno wywalczoną wolnością po wielu  latach niewoli. Z jednej, drugiej i następnych niewoli, nieodpowiedzialni ludzi chcą wpychać Polskę w tą  kolejną? Żadnych wniosków, żadnych refleksji...cóż, smutne.

Na dzisiaj, Polakom rozsianym po świecie ,życzę dużo radości i Wiary, że kiedyś wszystko co złe, ...przeminie :)

Z SERII -" Zenek i Franek"

*******

Hallo?- Franuś, możesz przyjść do naszej kanciapy ?

muszę się wygadać , bo mnie" kruca fiksa" rozniesie!

- Oooo! - coś taki nabuzowany, ok, już wychodzę.

 No co jest?! - Franek dawno  nie widział przyjaciela w takim stanie

 A to ty nie oglądasz  co w telewizorze nadają?

 - No dzisiaj żem nie oglądał, kapustę z Helenką  szatkowali my do kiszenia.

 To ci powiem.Gadali, że jeden taki tytułowany, czyli utytłany po uszy w swoim rozumie ksiundz, gadał, że dzieci dziesięcioletnie same wskakują do łóżka ksiendzom czy innym pedofilom, bo szukają zaspokojenia 

  OOO?! jakiego zaspokojenia, ? znaczy się, jest im smutno z jakiegoś powodu np.dostali dwójkę w szkole , rodzice się pokłócili albo rozwiedli i zwyczajnie, chcą się przytulić, wyciszyć?- domyśla się bądź co bądź bardziej wyuczony Franuś.

  Właśnie nie ! - ryknął z całej siły  "nakręcony "Zenek. Une, te dzieciaki, włażą do łóżek dorosłym, by im niby sprawić zadowolenie! takie wiesz,  jak my swoim kobitom. Ten sakramencki ksiundz tak gadał, kapujesz?

  Rany boskie !!! to ten ksiundz na Uniwersytecie się tego wyuczył?  czyyy...ej ! . Wiem ! , myślę Zenuś, że on wyszukiwał takie smutne dzieciaki i chciał je pocieszać w imię Boże....tak jak ten Gil i ten drugi Wesołek, z Dominikany.

- Nie wiem, gdzie on tego się wyuczył ale  gadał jak   pedzio z dłuuugą praktyką! - to pewne! tak na mój chłopski rozum.  Ja bym takiemu jaja w imadło wkręcał  powolutku,... baaardzo powolutku.. .-  mina Zenka wyrażała wszystko .

-  No, ja bym bardziej delikatnie z nim ,w końcu ma tytuł "dochtóra"..znaczy się, wiele tych molestujacych ksiąg ichnich poczytał.. więc na ten przykład na Pal, bym go zasadził. Z lasu bym wyciął taki, długi i gruby, na tę  specjalną uroczystość.

- Dobre... Franek, dobre...ale nie ekonomiczne, bo lasy by nam wyginęły, smog zadusił no i woda  zmyła...- tak sobie myślę, może by tak na kamczatkę jaką, lub biegun wywieźć i zostawić golutkich ?

  Nie podniecaj się tak Zenuś, wiesz, że żartowałem. Pedofile to ludzie chorzy i państwo uparło się żeby ich leczyć hi hi hi ...i to w komfortowych warunkach. Ale, ale, a jak słuchałeś to jak te rewelacje ksiundza podsumowali przełożeni, cała KURIA ???-

- No jak?!   jak zwykle,.... wypieli dupska !!!! - co ich obchodzi reakcja ludzi.

- Oooo, kruca fiksa !!!!, a to "zboczki" sakramenckie!-zawsze w gotowości, toć to Sodomia i Gomoria zapanowała na tym świecie. TFUJujjjjj!!!!... zapraszam cię na kielicha, trzeba to przepłukać -  machnął ręką podłamany Franek. Jak żyć panie premierze w takim towarzystwie , jak żyć?!?

***

PS, dzisiaj bez linku, bo nastrój obu panów udzielił się i mnie.

Nie masz władzy nad nim...

*
Człowiek to dziwna istota

gubi się, choć z planami na dłoni
entuzjazm bywa, odpływa
spokojnie  mówi, -" się nadgoni"


Co chcesz dogonić człowieku?
dzień przecież nie czeka
chwila wspiera go wiernie
sekunda? -ta  nigdy nie zwleka

Nie masz władzy nad czasem
kieruj jednak swym losem
  szczęściu pisz swą definicję

nie musi  pełnym być trzosem

 Codziennie dokonuj wyboru
szarości, dodawaj koloru

  nie zagub w pośpiechu siebie
 a czas?-  "sprawiedliwy", 
upomni o ciebie...
*

A.

Jeszcze dzień...

Parę dni, rozmnożyło się...naturalnie :)Zgubiłam się troszeczkę , właśnie usiłuję się odnaleźć...

myślę, że do jutra lub środy uda się :)

Pogodnych dni życzę.

W tym dniu, pomyśl i o innych...

*

Zostawiłeś mnie samą na świecie
nie pytałeś wcale o zgodę...
z góry niewinnie spoglądasz
choć zostawiłeś smutek i trwogę

Tyle lat już minęło
pamięć układam obrazami
wciąż żyje w moim sercu
uwalnia, z ciepłymi łzami

Cierpliwie mi je ocierasz, szepcąc
 ... przy tobie już jasna smuga
  bądź szczęśliwa i wolna
 droga twoja, jeszcze długa...

***
Wszystkim pamiętającym, w dniach zadumy nad "marnością życia"
 tylko miłych, ciepłych wspomnień życzę..

Jedyny w swoim rodzaju....

Jedyna,
w swoim rodzaju
bądź dla niego, dla niej...dla nich
pozwalaj słowom wypływać
z  dna serca
   z nutą miłości...
 tęsknoty

   ona nadaje życiu sens

ogrzewa, wzmacnia

każdego dnia...

po kres...

*

Wiele ma imion...

wśród życzliwych osób:)
     Samotność- Bolesław Leśmian

            Wiatr wie jak trzeba nacichać...
Za oknem - mrok się kołysze.
Nie widać świata, nie słychać,
Lecz ja coś widzę i słyszę...

Ktoś z płaczem ku mnie z dna losu
Bezradną wyciąga rękę!
Nie znam obcego mi głosu,
Ale znam dobrze tę mękę!

Zaklina, błaga i woła,
Więc w mrok wybiegam na drogę
I nic nie widząc dokoła,
Zrozumieć siebie nie mogę!

W brzozie mgła sępi się wiotka.
Sen pusty!... Wracam do domu...
Nie! Nikt się z nikim nie spotka!
Nikt nie pomoże nikomu!

Sam sobie odpowiedz...

*

Fikcja, czy real?

patrzysz w lustro

zadajesz pytanie,

tuż przed śniadaniem

 Gubisz się w codzienności 

krew cię często zalewa 

świat rzeczywisty sztuczny?

kto w nim kogo "olewa"?

Wszyscy się "olewają",

nawet mieszają z błotem

fikcją jest szczerość,

real ? - wszelkie zasady, "knotem".

:)

*

i muzyczka na osłodę :)))

:) mnie też.... twoje

dobrze , gdy każdy ma  powód, by żyć:)

zawsze TY, decydujesz, pamiętaj...:)

*

uwielbiam tego wokalistę i aktora.

linki są uzupełnieniem, proszę się wsłuchać w ...słowa:)

Zakochana... BABCIA:))))

:))) Ciekawe kto lepiej sie przygotuje do wspólnego życia.

dziadek tańcząc gdzieś tam, czy babcia na sali ćwiczeń

 :)))mnie obie drogi pasują , byle by muzyczka grała, ot co  :))

***

 Stoi se babcia  na macie w salce

i na muzykę ma wielkie parcie 

bo stare kości chce se rozruszać

 reumatoidalna zmęczyła katusza!

 iiiiii.... nagle świst ! i nagle gwizd!

moooocne akordy  ruszają powoooli 

babcia się wczuwa,  nic ją nie boli 

choć krzyż jej  trzeszczy, dech jakoś łapie

myśli przepędza o miękkiej kanapie 

byle do przodu, uparcie z mozołem 

byle się nie dać, legnąć pod stołem:)

podporządkować, kości swe stare

 muszą pracować, choćby za karę! :)

 za lata bólu, za łez potoki

 duch w babcię wstąpił, oddala mroki

bo właśnie dziadka, sobie poznała 

dziesięć lat wcześniej, męża chowała

serce zabiło, ponoć  nie sługa 

 a droga przed nią, może nie długa 

więc jeszcze trzeba, podnieść się w sile

 by co najlepsze, nie zgubić w tyle

niechby ten dziadek,  też se podskoczył

dobrze miarkował, nic nie  przeoczył

 kości się sypią,  prawda to stara

 z bólu podnosi, hm... czasami wiara?!

  *

Gdy młodość ducha i pieśń radosna

nie ważne  kości ,

w sercu wciąż wiosna !!!:))))))

 *

ps. wierszydło , powinno być czytane szybko:))

*

takie coś mi się dzisiaj napisało :)))

Gdy byłam na sali ćwiczeń:))))(zima się zbliża! no co, miejsce na sadełko trza robić :)

 spotkałam faktycznie babcię :))starszą od siebie :)))

pot jej spływał, a ona nie tracąc humoru mówiła, że uparła się rozruszac kości 

bo się .... zakochała:)i musi  jeszcze pełnić honory gospodyni, dla swojego wybranka:)))) 

Brawo dla babci ! miłość nie liczy lat! :)))

Bywają i takie momenty...

 

***

 A kiedy już będziesz miał dość

swych starań, wyników, udręki

i już nie będziesz oczekiwał nic

szczególnie szczerze podanej ręki,

wtedy sobie rozważ sam... w ciszy 

odważnie, samokrytyce upust dając

bo na tym  właściwie polega widz

by poukładać najpierw swoje myśli
im i swoim czynom, nie zaprzeczając. 

 Świat dzisiaj pędzi jak szalony
człowiek i bliski, coraz mniej  znaczy
trudno odnaleźć  się w tym pędzie
zrozumieć siebie i... "przetłumaczyć"

*
A jednak...uśmiechaj się :)

może być uzupełnieniem....

  Miłego weekendu:)

Zdaj się na Pelagię:)

 Wiatr, wywiał.rozum?..

Pewien sługa z Warszawy

       wywołał dużo wrzawy             

      nie zatrzymane słowa             

             malutka czapeczka różowa            

                                      oj, pohulały jesienne wiatry.                                   

  :((((

 *

Mały konus, wszem obwieszcza

    OBWIESZCZENIE nie wystarczy !

powagę   referendum umniejsza!!!

***

A ty" konusje"! wybrakowany, krzyczysz, że na dokładkę mało tych obwieszczeń widać?

 ta ty nie widzisz?!! - oczy ci świcą za dnia,

jak psu...jajcoki w nocy

 to i UNY tyż  powinności natury nie spełniają?!!

"o żesz" ty duświadczony cińżko, wypierdku mamuci

już ja Pelagia, chociem  w lata weszła,  je widzę!

weź ze ty raz wyjdź z tego schowka w aucie (bagażnik )

a weź ty se taką lupe(goryle ci potrzymią) i zobacz ty se tom Warszawę, jaka   pikna!!!

choć raz ty chliba bozygo  za darmochę i na ksywy ryjok, nie żrej !

  Pelagia ci to goda!!!!!

:)))))

Przepraszam, dzisiaj na luzie, rodem z  Polski....:)
Miłego wieczoru:)

Dlaczego...

             Zawsze są przy tobie
                 otulają ciemnym szalem
  radzić musisz sobie
zapanować nad  żalem...
Tęsknoty odchodzą
          choć myślisz chwilami
           dlaczego wracają  
                                        by ranić wspomnieniami ?           


A.

Lepszy świat...

Zostawiam na razie:) Franusiu i Zenka (wkrótce)i gorące tematy..trochę ciszy dobrze zrobi.

 

Prawda, że inny świat???

ilu z nas tęskni za światem bez wojen, wypełnionym miłością, dobrymi relacjami z drugim człowiekiem,  z bliskimi..na każdy dzień.Dzisiaj proszę chociaż na moment, uruchomić wyobraźnię:)

Powodzenia i miłego wypoczynku :)

 Na zakończenie, "Napój miłosny" :)wybór co nim może być, zależy od was:)