Kornel Filipowicz
Niewola
W państwie totalitarnym
Wolność
Nie będzie nam odebrana
Nagle
Z dnia na dzień
Z wtorku na środę
Będą nam jej skąpić powoli
Zabierać po kawałku
(Czasem nawet oddawać
Ale zawsze mniej, niż zabrano)
Codziennie po trochę
W ilościach niezauważalnych
Aż pewnego dnia
Po kilku lub kilkunastu latach
Zbudzimy się w niewoli
Ale nie będziemy o tym wiedzieli
Będziemy przekonani
Że tak być powinno
Bo tak było zawsze.
😮
Dawno nie słuchałam. Podoba się mi to wykonanie...dzisiaj
ps.wieczorem może dam radę następny post. Muszę wybrać linki i posłuchać. Nie bardzo mam czas. Ogród prosi się o wyrwanie chwastów, dopóki małe. Jest ciut chłodniej, to może dam radę?😁
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz