Kiedy słuchałam twoich piosenek, byłaś tuż za plecami, niczym dobry "duszek" Podziwiałam nie tylko twoje utwory z niebanalnym tekstem, ale Twoją ciekawą osobowość. Odkrywałaś ją w wywiadach, których zdążyłaś udzielić przez te wszystkie lata. Czułam, że mówisz szczerą prawdę. Dzisiaj przyjaciele uzupełniali je, bo ty byłaś zbyt skromna. Odpoczywaj, spokojna i spełniona...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz