... nasz gatunek zmierza do wyginięcia. Powstała nowa rasa Osłów. Nie mam powodu do radości:(
My również Osiołku. Święta tradycyjnie rodzinne, będą bez szału radości. W samą wigilię, będą jednak odważni. O 15,30 zbiorą się przed pałacem prezydenckim. Będę z nimi myślą i sercem. Cóż, miało być lekko i wesoło. Czasami się nie da...Nie cierpię udawania.
"Właśnie w wigilię, by uświadamiać ludziom, że jeśli się dziś nie obudzimy, jeśli nadal będziemy uważali, że są kwestie ważniejsze niż obrona demokracji, kolejne Wigilie spędzimy w państwie, co najmniej autorytarnym. Być może na marginesie Unii”.
Tak mówią - OBYWATELE RP.
Również tak uważam. Dzisiaj zapomnę na chwilę o tym co się dzieje w Polsce. O kościelnych dzwonach w "złowrogiej" jakby "tonacji" i ich przedstawicielach. Kazaniach o miłości "Bożej")i całym tym tradycyjnym zakłamaniu.
Chęć i siłę do życia, uzupełnię w rodzinnym gronie, tradycyjnie. Dzisiaj,w tym zabieganym świecie, czas spotkań, wyznaczają tradycje.
"Boże Narodzenie", niech każdy doprowadzi najpierw u siebie. W swoim sercu. Stworzy Boga na swój obraz i podobieństwo. Wtedy świat może mieć szansę na trwanie troszkę dłużej?
Błagam, proszę tylko nie brać "wzorca"z bohaterów głównej sceny politycznej i z "ojca" RM z Torunia. Brr..tak, tak, ich "bóg", taki ma właśnie obraz, jaki obserwujemy na co dzień. Wypracujmy samodzielnie nasz własny. To nie jest łatwe.Dzień po dniu , dzień po dniu... Jednak gdy potrafimy nie krzywdzić, drugiego człowieka, to jesteśmy na dobrej drodze, do udoskonalania "osobistego Boga" Dopóki żyjemy, ciągle mamy szansę. Nikt za nas tego nie zrobi.Każdy ma swoje"demony":)ps.generalnie, nie mam problemu z akceptacją drugiego człowieka, jeśli chodzi o wiarę. Jakąkolwiek.Wolny człowiek decyduje o sobie. Swoje zdanie od czasu do czasu, zaakcentuję:)
Ja życzę wszystkim zaglądającym do mnie, spokojnych, rodzinnych spotkań. Pielęgnowania w rodzinie i otoczeniu, dobrych uczuć. Wzajemnego wspierania w trudnych chwilach, które mogą nie tylko Polskę, czekać. Wszystkiego dobrego:)
W każdym domu i w każdym z nas, może narodzić się dobre...NOWE..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz