29 października 2017

Wizerunek, bez targów :)


Nie lubię jak mój wizerunek jest szargany po kątach i innych skrytkach. Musi wracać do mnie...

- litości, budżet się sypie, może mój wizerunek na razie wystarczy?

Twój wizerunek spalony, zrobiłeś z siebie błazna, a ja swoim gwarantuję "boski odlot" . Poza tym, ty nie masz innych potrzeb jak karmienie swojego ego. A to ci załatwiłem.   Zrozumiałe więc, trza płacić.
Poddaj się woli zastępcy Boga na ziemi,  Mnie. Bez targów...nooo!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz