Dzisiaj oddał ostatnie tchnienie
dziesięć dni wcześniej
swoje życie wrzucił w płomienie
Chciał żyć w wolnym kraju
sprawiedliwym, przyjaznym
nie, w wymyślonym "raju"
Bezsilność, zepchnęła go z drogi
wielki szary człowiek, odszedł
czas już, na DZWON TRWOGI !
Odważny Człowiek, pan Piotr S. dziesięć dni temu podpalił się pod Pałacem Kultury w Warszawie. Protestował przeciwko łamaniu Demokracji. Wyrażał sprzeciw, wobec rządów Prawa i Sprawiedliwości. Wobec zamachu na wolność instytucji Sądów, zniszczenia Trybunału itd itd. Lekarze przez chwilę dawali nadzieję, jednak 80%spalenia, zrobiło swoje.
"Szary człowiek"-jak o sobie mówił, żył 54 lata. Był zdrowym na umyśle, wykształconym człowiekiem. Miał kochającą rodzinę. Chorowała jego dusza. Nie mógł już dłużej patrzeć na tę degradację państwa...
Kaczyński, wierzysz w Boga powiadasz? Uwierz więc i w Piekło ! Poczuj swąd palonego ciała, ...własnego. Ty i twoje "kundelki"również . Mam nadzieję, że obywatele wreszcie się obudzą i przyspieszą to, co powinno być przyspieszone.
Czesi nie schowali studenta, Jana Palacha wstydliwie pod korcem, bo reakcja na desperacki krzyk, w obronie wolności świadczy o stanie duchowym narodu.
Protestował przeciwko wkroczeniu wojsk Układu Warszawskiego do Czechosłowacji i powszechnej apatii czeskiego społeczeństwa .
16 stycznia 1969 o godz. 16 dokonał aktu samospalenia przed Muzeum Narodowym na placu Wacława w Pradze. Społeczeństwo czeskie obudziło się! Sam J. Palach został godnie uhonorowany.
Społeczeństwo Polskie, zapomniało już p. Siwca, ?
Ono ciągle śpi, lub klęczy... i to jest żałosne! Rząd przyspiesza degradację. To, co ma w najbliższych planach, PRZERAŻA.
I co ?! Nic ! Ciemna masa pozostanie ciemną masą. Na wieki wieków...lament !
******
https://oko.press/piotr-s-szary-czlowiek-zyje-czesc-pamieci/