Szukałam dzisiaj, czegoś w sieci, co poprawi mi humor. Ostatnio niewiele rzeczy mnie "bawi"a właściwie nic:)Tak bywa w życiu, normalka.Czasami wystarczy jedna podpowiedź, miedzy jakąś informacją, jedno słowo. Zapragnęłam sobie przypomnieć T.Kwintę.Obejrzałam sobie kilka jego występów:) Na bloga wybrałam ten najbardziej konkretny i nader prawdziwy. To słowo ma się dobrze wśród wszystkich. Niezależnie od tytułów i statusu społecznego:)
Magia jego sprawia, że człowiek krócej się męczy w sytuacjach, nim dokona logicznej oceny i zrozumienia:)) Dla mnie jest magiczne za kierownicą, kiedy ktoś mi zajedzie drogę znienacka, lub wymusza pierwszeństwo:)Czasami gdy oglądam wywody w TV, znanych osób. Za co siebie ganię, bo nie powinnam być zaskoczona a ciągle jestem. Więc to ja mam ciągle problem?. oj tam,oj tam... minuta i przechodzi po....:)
Miłego dnia:)
Magia jego sprawia, że człowiek krócej się męczy w sytuacjach, nim dokona logicznej oceny i zrozumienia:)) Dla mnie jest magiczne za kierownicą, kiedy ktoś mi zajedzie drogę znienacka, lub wymusza pierwszeństwo:)Czasami gdy oglądam wywody w TV, znanych osób. Za co siebie ganię, bo nie powinnam być zaskoczona a ciągle jestem. Więc to ja mam ciągle problem?. oj tam,oj tam... minuta i przechodzi po....:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz