Małymi kroczkami do przodu...:)

 No to znowu zrobiliśmy dzisiaj, jako Kraj, mały kroczek ku normalności, brawo!:) Teraz jeszcze  tylko rozwiązać konkordat, wymienić wszystkich sędziów, łącznie z TK. Poprawić Konstytucję, by między innymi skrócić liczbę zw.zawodowych, do liczby - JEDEN? :)) i wreszcie będzie można zrobić większy krok  w świetlaną  przyszłość- hi,hi,hi. Dziura budżetowa w każdym razie, zmniejszy się do rozmiarów dziureczki zaledwie.  W krótkim czasie, nawet śladu po niej nie będzie. Bo wreszcie państwo będzie faktycznie niezależne od obcego państwa i KK. Proszę? - zamarzyło się kobiecie? :))) a dlaczego nie? Takich marzycieli jest więcej:) Niektóre z marzeń, spokojnie dałoby radę uczynić realnymi:). Bo proszę sobie wyobrazić panie: Sadurską, Kempę, Wróbel... itd.:) Całe mnóstwo pań i panów właściwie. Terlikowskiego, Karwowskich, Szczerskiego, dla niego na przykład, "nie zaistnieje nic"- na co jego partia i Kk. nie dadzą zgody. Mimo uchwały sejmu - hi, hi. Do jakiej przyszłości, z ich wiedzą,  światopoglądem, mogą doprowadzić kraj, gdyby dać im władzę? Tak myślących, jest ponoć większość, według opozycji :)śmiać się czy płakać? Proponuję, śmiech. Zawsze zdrowiej:) Koniec, na razie z Polityką.  Notki będą krótkie teraz. Jestem znowu lekko zapracowana :)

Słoneczko, Pokój, Miłość- Świat byłby cudowny...prawda?

(słuchawki)
Miłego weekendu:)
********
7.o2.
Dzisiaj po wysłuchaniu kandydata, na prezydenta, mogę tylko dodać :
Jego wystąpienie, mogło się podobać. Odniosłam wrażenie jednak , że było skierowane do twardego elektoratu PiS-u i tych nie zdecydowanych. Choć bardzo  starał się mówić,  niby do wszystkich Polaków...  Prezydent Komorowski i jego doradcy, powinni ostro się zabrać do pracy, nie patrząc na "STATYSTYKI"- bo wszyscy mogą być w Maju- "nagle zaskoczeni":(:(. Mam nadzieję, że z chęci  przypodobania się, prezydent nie skusi się, by nie podpisać wczorajszej Konwencji przeciwko pomocy? -to by było fatalne. Nic to by nie pomogło, a wprost przeciwnie...