[...Słowa staniały. Rozmnożyły się, a straciły na wartości. Są wszędzie. Jest ich za dużo. Mrowią się, kłębią, dręczą jak chmary natarczywych much. Ogłuszają. Tęsknimy więc za ciszą. Za milczeniem. Za wędrówką przez pola. Przez łąki. Przez las, który szumi, ale nie ględzi, nie plecie, nie tokuje.]
R.Kapuściński
***
Iluzja wiary
potrzeba zbliżania
do doskonałości
człowiek ...
jesteś nim
nastawiasz pralkę
programujesz automat
jest szansa
możesz być zadowolony...
A.
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz