Telefon dzwoni tuż nad uchem Franka.Zaspany krzyczy do słuchawki -hallo!
- Serwus Franuś, Zenek się kłania - masz chwilę czasu?
- A bodajby cię Gender prześladował, przerwałeś mi drzemkę...aaaaaa
- Oj Franek wybacz, ja właśnie w sprawie tego Gendera. On mnie już prześladuje. Bo widzisz, wszyscy naokoło gadają a ja prosty człowiek i nie kapuję ni w ząb co to za nieszczęście znowu włazi nam do naszego Kraju. Moja Helenka wróciła z kościoła w wielkiej panice. Ksiundz przez całą mszę o genderze ino gadał. Mówił, że tera nam ksiundze bendom zaglądać do gaci czy my som chłopy. Bo godoł, że tera grozi nam równouprawnienie i bedom nas w kiecki ubierać. A babom czy w spodniach mają dokładnie to co ksiądz mówi, że jest" gniazdem wszelkiego zła." I z tym "złem" mają siedzieć w domu! Garów pilnować i dzieci rodzić raz w roku. Nie zapominając, żeby zaraz po urodzeniu diabła z nich wyganiać i wodą świnconom polewać -uffff !
Zenek wyrzucił swój strach na jednym wydechu.
Zaraz Zenek, powoli ..ja ci wszystko wytłumaczę jak swojej krowie na rowie.Daj mi 10 minut. zaraz będę w naszej kanciapie.
Po pierwsze ;Zenek, ja swojej Teresce dawno wybiłem z głowy księdza i wizyty ogłupiające.
Kobita teraz innego rozumu dostała i kasy mi z domu nie wynosi po kryjomu... na dzwony.A twoja ciągle na "małpim jedzie". Wszystko przez te msze i kazania proboszcza.A na dokładkę słuchania radia M. i oglądania TV Trwam.
Po drugie;Ksiendze już od starych wieków kiecki se noszą i chwalą. Nie widać jak mają te... no wiesz no,"momenty"przy spowiedzi grzeszników, spryciule.
-Po trzecie; My są chłopy i tak będzie zawsze. Nasze kobitki też będą zawsze naszymi żonami, matkami ale musimy im pozwolić na udział w naszym życiu w każdej dziedzinie.A nie tylko w tej łóżkowej raz na rok. Taka jest ich wola. Chcą być pełnoprawnymi obywatelkami w naszym Kraju. Tutaj rząd ma też wiele do zrobienia.Bo jest przymulony kadzidłem porządnie, kruca fiksa!
. No niby tak Franuś ale czemu ksiundze gadają, że nie można pozwolić im na takie fanaberie, bo to grzech wielki.Większy niżby ksiundz zabawiał się z ministrantem, kruca jego fiksa! Bo baba to baba mówiom i z rozumem ma bardziej ubogo, jak na ten przykład... ja.
- Te ksiundze gendrolą tak od wieków. Taka rasa zakadzona.Chcą wszystko osobiście doglądać, zaglądać, zakazywać, narzucać, pouczać jak dzieci chować, ludzi wychowywać i straszyć ogniem piekielnym.A jak dzieci krzywdzić to doskonale wiedzą, nauki wszak u źródła pobierali.Jednak która mądrzejsza kobietka, to się nie da 'wycyckać"z tego... no właściwie z niczego o, tak ci powiem! Widzisz nasze dzieciaki wyuczyły się i w świat porozjeżdżały.Nie to, że roboty nie znalazły ale miały dosyć tego kościelnego kołtuństwa .No i świata innego chciały poznać.Wiedzą jak żyć i nie boją się życia, bo ich nikt diabłem nie straszy.A Boga swojego chowają w sercu i tak im pasuje.Ot co.!.
-A to się porobiło tera. Mówiom, że to ta Unia psuje robotę ksiundzom i ludziskom w głowach miesza ino.
.Zenek łyknął zimnego piwa i próbuje" ogarniać" wszystko co usłyszał.
- Oj tam Zenuś, ksiundze szybko nauczyli się gdzie leżą "konfitury" i ciągną kasę z Unii. Jakoś ONA im nie śmierdzi i w wartościach nie przeszkadza.
-Hm, wiesz tak sobie myślę, pogadam z Helenką , może jeszcze nie jest za późno i też dojdzie do rozumu jak twoja? A może i jej babka się załapie na rozum i przestanie nas podsłuchiwać w nocy pod drzwiami ?
Jasne Zenek, to dobra decyzja... męska! Jak na chłopa przystało !
-Dzięki Franuś, jak to dobrze mieć sąsiada po szkołach to i inni skorzystają. Już ja na to ichnie grendolenie nie dam się nabrać! Zagrendoliłem się po czubek, ale nikt i nic mi wyżej nie podskoczy.Też potrafię znaleźć konfitury! i sam zeżreć w kąciku!- jak ten 'król "toruński, kruca fiksa!!
- Nie ma za co, trzeba się ratować i uświadamiać, gdy czarne w sukienkach po kozacku grendoli. Na pośmiewisko całego świata, wystawia, ot co !