Dla wszystkich, którym jest nie za bardzo wesoło i "wzniośle".
Dla których święta Wielkiej nocy, nie zapiszą się radośnie
.Dla tych, którzy utracili bliskich, rok wcześniej, tydzień temu,
lub w ostatniej, tragicznej chwili...
Rozumiem smutek, rozumiem żal i ból, tych wszystkich osób.
Kiedyś napisałam, że smutki trzeba WYSMUCIĆ..
To prawda, trzeba. Czy ból, można "wyboleć"???
To bardzo trudne. Kto tego nie przeżył , pewnie oprócz współczucia, nic nie może pomóc
i nie łatwo jest mu zrozumieć....
Ból duszy, boli.Często bardziej niż fizyczny. Z czasem antidotum, samo przychodzi.
Postanowiłam wrócić teraz na Bloga.(miało to być w maju). Szczególnie z myślą o mojej siostrze...(dla bliskich przyjaciół, siłą sytuacji)
przy której nie mogę być, w tak trudnych momentach...
Dla niej też wiersz ten dedykuję...
***
MOJA NAJDROŻSZA SIOSTRZYCZKO
Dla których święta Wielkiej nocy, nie zapiszą się radośnie
.Dla tych, którzy utracili bliskich, rok wcześniej, tydzień temu,
lub w ostatniej, tragicznej chwili...
Rozumiem smutek, rozumiem żal i ból, tych wszystkich osób.
Kiedyś napisałam, że smutki trzeba WYSMUCIĆ..
To prawda, trzeba. Czy ból, można "wyboleć"???
To bardzo trudne. Kto tego nie przeżył , pewnie oprócz współczucia, nic nie może pomóc
i nie łatwo jest mu zrozumieć....
Ból duszy, boli.Często bardziej niż fizyczny. Z czasem antidotum, samo przychodzi.
Postanowiłam wrócić teraz na Bloga.(miało to być w maju). Szczególnie z myślą o mojej siostrze...(dla bliskich przyjaciół, siłą sytuacji)
przy której nie mogę być, w tak trudnych momentach...
Dla niej też wiersz ten dedykuję...
***
MOJA NAJDROŻSZA SIOSTRZYCZKO
Czas przerwać smutek...
mroczne myśli oddalić
ŻYĆ, choć dzień się buntuje,
następnego nie chce chwalić
Słońce skryło się za chmurami,
na chwilę..
jeszcze wiele lat przed nami,
( w tym się nie mylę)
Ogrzeje nas i słońce i serca gorące
dadzą siłę i wolę życia
bo i w popiele są "żary "-
czekają na podmuch
by płomień rozpalić...
Dmuchajmy więc w nie ufnie,
bo i wspomnienia i to co przed nami,
trzeba siostrzyczko... TRZEBA....Ocalić..
__
Ps. Przepraszam, czytelników,(dziękuję za maile )
których zawiodłam nagłym zniknięciem...
( posty będą 2x w tygodniu i jak zwykle uzupełnione muzyką.)
W emocjach, (bólu))o konwenansach trudno pamiętać....
Było mi... zwyczajnie ŹLE ....na duszy, ot co.
----
Spokojnych Świąt, pełnych miłości i zrozumienia, nie tylko dla najbliższych.
Z wiosną odżyję, tak jak wszyscy.... (och ociąga się tej zimy)
Pozdrawiam serdecznie.... wszystkiego dobrego.
mroczne myśli oddalić
ŻYĆ, choć dzień się buntuje,
następnego nie chce chwalić
Słońce skryło się za chmurami,
na chwilę..
jeszcze wiele lat przed nami,
( w tym się nie mylę)
Ogrzeje nas i słońce i serca gorące
dadzą siłę i wolę życia
bo i w popiele są "żary "-
czekają na podmuch
by płomień rozpalić...
Dmuchajmy więc w nie ufnie,
bo i wspomnienia i to co przed nami,
trzeba siostrzyczko... TRZEBA....Ocalić..
__
Ps. Przepraszam, czytelników,(dziękuję za maile )
których zawiodłam nagłym zniknięciem...
( posty będą 2x w tygodniu i jak zwykle uzupełnione muzyką.)
W emocjach, (bólu))o konwenansach trudno pamiętać....
Było mi... zwyczajnie ŹLE ....na duszy, ot co.
----
Spokojnych Świąt, pełnych miłości i zrozumienia, nie tylko dla najbliższych.
Z wiosną odżyję, tak jak wszyscy.... (och ociąga się tej zimy)
Pozdrawiam serdecznie.... wszystkiego dobrego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz