na koniec wybrałam jego... W oryginale śpiewał Daniel Balavoine.(zginął w wypadku 34.) śpiewał też Grégroy Lemarchal, odszedł kilka lat temu.(mukowiscydoza 22+) Oba cudowne wykonania mam w pamięci. Teraz zachwycam się tym młodzieńcem z Kazachstanu. Diamencik...jest mnóstwo jego wersji, ale chciałam bez większej pompy. Tym razem, wystąpił w popularnym francuskim programie i zaśpiewał po francusku. Ciekawe czy kiedyś zaśpiewa po polsku:)
"Dlaczego żyję?
Dlaczego umieram?Dlaczego się śmieję?
Dlaczego płaczę?
SOS.jest mi źle
...Wolałbym być ptakiem
oglądać z góry świat, byłby piękniejszy
...nigdy stopami nie dotknąłem ziemi
...w wielkiej loterii wszechświata
nie wyciągnąłem właściwego numeru"(itd. itd.)
(tak króciutko - tekst mówi niby o wizjach na jawie, we śnie...Na pewno, nie czułby się zbyt dobrze, gdy miałby to być real :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz