Narciarz
śnieg góry pokryje, by
ów narciarz z lubością
znów zarył... po szyję :)
by tak się wytarzał
niczym kundel bury
gdy z łańcucha urwie
szuka ciepłej dziury
szczeka wtedy do woli
upojony wolnością
czuje własnym panem, by
ogonem merdać z radością
włóczy się więc po górach
pięknem ich zachwycony
przychodzi czas, to wraca
już z ogonem podkulonym..
😃
prawdopodobnie już pada, wkrótce odpoczniemy, od "akrobacji słownych":)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz