Dawniej była taka pioseneczka, śpiewana przez przedszkolaki
*
Jedziemy na wycieczkę
bierzemy misia w teczkę
a misiu fiku, miku,
narobił w teczkę siku...
(i wszyscy dobrze się bawili)
A później starsze :))
*
Jedziemy na wycieczkę
bierzemy buteleczkę(coli):)
humor, kanapki i gitarę
z nią już tworzymy parę
a dzisiaj dojrzałe całkiem pokolenie
wersja optymistyczna
*
Jedziemy na wycieczkę
bilet wkładamy w teczkę
sadowimy w samolocie
smakujemy życie w przelocie
wersja pesymistyczna
*
Nie jedziemy na wycieczkę
ktoś nam pod...pylił teczkę
brud i smród w chałupie
czas przysiąść więc na d.pie
oprać, wysprzątać, poprasować
upiec ciasto dzieciakom
upiec ciasto dzieciakom
kilka chwil podarować
seniorzy też śpiewają
*
Jedziemy na wycieczkę
"sałatę" bierzemy w teczkę
na Jasną Górę wspinamy
"sałatę", wraz z teczką zostawiamy
lub
lub
bardziej świadomi seniorzy:
Jedziemy na wycieczkę
oszczędności pakujemy w teczkę
pod rękę z przyjazną duszą
wreszcie dusze, wyszaleć się muszą!
O !
Miłego weekendu, ;) ja jeszcze ten weekend poświęcam obowiązkom.(szalona przeprowadzka):) Na luzie poszaleję trochę później:)
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz