24 lipca 2014

O Fortuno, zmienna...

 Wybrałam to video na dzisiaj.  Ja lubię słuchać tego fragmentu w wykonaniu chóru orkiestry wiedeńskiej.
 Dzisiaj wysłuchałam kilku wykonań.Znalazłam cudeńko, w całości. Jest w tym linku, kto lubi taką muzykę oczywiście:)lub w trzeciej odsłonie, tego wideo. (Orkiestra Kalifornijska.)Ja mogę cały dzień słuchać,jak mnie dopadnie nastrój :)
http://youtu.be/QEllLECo4OM

(Tekst)
O Fortuno, niby Księżyc
Nieustannie zmienna!

Ciągle rośniesz lub zanikasz
Ciemna lub promienna.
Życie podłe wciąż kapryśnie
Chłodzi nas lub grzeje,
Niedostatek
Lub bogactwo
Jak lód w nim topnieje.


Kołem toczy się Fortuna
Zła i nieżyczliwa,
Nasze szczęście
W swoich trybach
Miażdży i rozrywa,

Z twarzą szczelnie
Zasłoniętą
Często u mnie gości,
By na kręgach
Mego grzbietu
Grać swe złośliwości.

Los zbawienia,
Cnót zasługi
Przeciw mnie są teraz,
W mej słabości
Albo woli
Wspierały mnie nieraz.
A więc zaraz
Nie zwlekając
Uderzajcie w struny
I użalcie się nade mną,
Ofiarą Fortuny!

 Niedostatek
Lub bogactwo
Jak lód w nim topnieje.
Kołem toczy się Fortuna...

.....Zła i nieżyczliwa?

Miłego słuchania, oglądania no i pełnego "rogu obfitości"od Fortuny, dla wszystkich:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz