21 maja 2013

Czy warto ''małpować'?

Te sympatyczne małpki, według  japońskiej symboliki, to wskazówki  wad czy zalet dla współczesnego człowieka?
Jest wiele interpretacji tego symbolu.
Z buddyjskiego punktu widzenia
Nie szukaj i nie wytykaj błędów  innym ludziom.Pomyśl, zanim otworzysz usta.
Jak chcesz wyplenić zło, zacznij od siebie.itd.itd.
Nie widzieć zła, nie słyszeć zła, nie reagować, tym samym chronić się przed złem.
Czy aby na pewno?
W codziennym życiu, w społeczeństwie, takie zasady mogą prowadzić do totalnej obojętności.
Brak odpowiedzialności za tzw. zbiorowy Dom, jakim jest dla każdego dany Kraj no i poczucia bezpieczeństwa życia w  nim.
Należy mówić, słyszeć, widzieć i reagować słowem czy czynem.
 Obojętność jest też przyczyną zła i tragedii, tak myślę.
Chwała tym którzy to rozumieją.

Czy można zamknąć się w swoim domku i powiedzieć sobie; oj tam a co mnie to, "olewanko" na wszystko. Skupię się na własnym podwórku.
Tylko na prywatnym podwórku, w domu, też nie widzisz,(nie chcesz)że żona czy mąż zmęczony, zniechęcony, nie słyszysz(nie chcesz)kolejnego pytania, kiedy znajdziemy czas dla siebie, dzieci? itd.
W pewnym momencie przestaliście rozmawiać. Nie ma o czym,  nie ma ochoty, bo doszliście do wniosku oboje lub każdy z osobna, że rozmowy do niczego konstruktywnego  nie prowadzą.(kończą się kłótnią)
I... wybieracie małpki :)

Jednak mogą też symbolizować zalety:)
Nie widzieć drobiazgów :) np.  mąż lub dziecko, chciał ci zrobić przyjemność i odkurzył całe mieszkanie.
 Ty swoim bystrym okiem widzisz, że zrobił to, niezbyt dokładnie:)Po co ci to ? przymknij oko, poprawisz, przy okazji. Słyszysz, że koleżanka w pracy do drugiej mówi; zobacz, znowu przyszła w nowym kostiumie ciekawe skąd ma tyle kasy, albo; ta to wczoraj balowała, lub on, zobacz jakie ma oczy przepite. :)))Tego lepiej nie słyszeć:) to oczywiste:).
 Zostałaś zapytana przez koleżankę czy kolegę; - no powiedz mi, co byś zrobiła na moim miejscu?
:))) Radzę ci, lepiej zamilcz.Nikt nigdy nie jest na czyimś miejscu w danym momencie. Cokolwiek powiesz, obróci się przeciwko tobie. :) Ludzie, którzy potrzebują skorzystać z twojego rozumu, bo ich już się wyczerpał lub nie sprawdził, potrafią konkretnie poprosić o radę.. A to co innego.
Jednak osobiście myślę, że ta opcja powinna być zarezerwowana dla najbliższych sobie osób.
 ***
Oczywiście, post z dużym  przymrużeniem oka, interpretacja dowolna.:)
Osobiście nie jestem fanką "symboli" (jakichkolwiek), przyjmuję je do wiadomości i  tyle.
Dobrze jest kierować się swoim rozumem i intuicją.:)
Gdy się nie sprawdza, wtedy mieć na tyle rozumu, by skorzystać z rozumu innych.:)
Dobrze jest również zamknąć na chwilę oczy, wsłuchać się w ciszę (w siebie) iii...kontemplować:)
(wyłączyć się na 30 minut z świata zewnętrznego(myśli))pobyć w swoim, wewnętrznym.(skupić się na sobie)
Trening czyni mistrza:)szybko można dojść do tego, co tak naprawdę w życiu jest ważne.
Powodzenia:)
***

 W Warszawie zaczął się cykl koncertów Chopinowskich w łazienkach.
Warto się wybrać, kto lubi :)jednak na żywo, zupełnie inny odbiór niż z linka :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz