Wróciłam po wysiłku dojazdu DO i spacerach PO, Wrocławiu. Odpoczęłam od Polityki...pozornie😋. Spacery codzienne 2 razy po 3h z dziesięciolatką to było wyzwanie dla cioci i babci 😅😁Dzisiaj pospałam do 10- ej i muszę się już ogarniać na rzeczywistość codzienną. Pierwszy link to p. Piński oczywiście. Dzisiaj jeden. Jutro pewnie dwa.Piesek stęskniony, czeka na dłuuugi spacer. Zaraz pójdę, póki kości rozruszane😉.
Mam tylko nadzieję, że obywatele również wstaną z kanap rano i pokażą swoją siłę i jedność.
W Warszawie-4.06 12h. Jeśli nie, to hmm... faktycznie, Historia zatoczy koło... Niewolnictwo wróci ! 😮😢
Dzisiaj, teraz, taka muzyka i instrumenty mi odpowiadają. Wieczorem pewnie inna będzie. Zamierzam trochę czytać co przywiozłam, z muzyką w tle. Miłego i spokojnego wieczoru dla zaglądających.😊